You are viewing a single comment's thread from:

RE: Albo jesteś katolikiem albo jesteś nikim

in #polish5 years ago

Wciąż doskonale pamiętam wydarzenie z przed 25 lat, które zmieniło moje nastawienie do kościoła, a w szczególności do księży.

Byłem już w klasie maturalnej, gdy po jednej z lekcji religii ksiądz wziął mnie na stronę i zagadnął "Czy nie myślałeś, żeby zostać księdzem? Nadawałbyś się", nie to że byłem nad wyraz zdewociały, czy coś w tym stylu, nie wiem dlaczego akurat mnie wybrał, ale szybko mu odpowiedziałem: "Proszę księdza jest jeden problem ja lubię seks i kobiety, a tego nie da się pogodzić?". Jego odpowiedź mnie zszokowała "A ty myślisz, że ja nie lubię, zawsze można to pogodzić".

O tym, że nie były to tylko czcze słowa przekonaliśmy się kilka miesięcy później na studniówce, kiedy to zniknął na blisko godzinę z partnerką jednego z kolegów.

Sort:  

Tak niestety jest. Seks to rzecz naturalna i każdy ma swoje potrzeby. A to, że jest się Księdzem to tego nie zmieni. Normalni Księża z pewnością uprawiają seks, a ci którzy tego nie robią... Cóż przez nich jest materiał na takie dokumenty jak "tylko nie mów nikomu"... Celibat według mnie to chora rzecz..

Posted using Partiko Android

28 lat, nie uprawiam seksu. Znaczy jestem pedofilem/kandydatem na pedofila?

Posted using Partiko Android

Nie, ale ignorując podstawowe potrzeby hierarchii Maslowa z pewnością narażasz jakies aspekty swojego życia na deformację.

Seks zaliczasz do potrzeb fizjologicznych?

Posted using Partiko Android

Jest coś takiego jak hierarchia potrzeb. Warto sprawdzić :)

Posted using Partiko Android

No jest i co? Pytam czy seks zalicza w tej hierarchii, piramidzie Maslowa do potrzeb fizjologicznych. Jak nie, to do których skoro użyto słowa "podstawowe"

Posted using Partiko Android

Nie uprawiasz seksu z własnej woli, bo to TY masz ku temu jakieś powody. Miałam na myśli Księży, który nie mogą tego robić, bo zbarania im tego celibat.

Posted using Partiko Android

Księża decydują się przecież na celibat dobrowolnie, przyjmują go z własnej woli... Zastanawia mnie co siedzi w głowach ludzi którzy piszą w ten sposób. Jakie wyobrażenie o zostawaniu księdzem? Że jest jakaś łapanka na ulicy i ludzi się trzyma siłą w seminarium i zmusza do przyjęcia święceń? Że uczniowie seminarium nie wiedzą że przyjęcie święceń oznacza przyjęcie celibatu?

LOL jak ktoś idzie na księdza to przecież decyduje się aby nie uprawiać seksu i na parę innych rzeczy też. Tyle że ich decyzja jest bardziej trwała, niż moja ;) Podobnie jak człowiek który zawiera małżeństwo decyduje się, że będzie uprawiał seks o zgrozo tylko z jedną kobietą. Fakt że wielu ludzi nie dotrzymuje tego zobowiązania nie oznacza że jest ono złe itd.

Posted using Partiko Android

Idąc na księdza jest się młodym mężczyzną, a w miarę wieku potrzeby się zmieniają i narastają na sile.

Posted using Partiko Android

Na księdza idą ludzie a bardzo różnym wieku, do tego jest seminarium 6 lat, to dość czasu by nad swoją decyzją pomyśleć. Wielu w trakcie seminarium odchodzi. Dodatkowo to właśnie młodsi mają silniejszą potrzebę, niż Ci starsi

Posted using Partiko Android

Zasadniczo ktoś kto kobiet nie lubi nie powinien być księdzem. Natomiast seks pozamałżeński jest grzechem, także jeśli faktycznie w ten sposób to powiedział to lol. Cóż i Chrystus przemawiał do Faryzeuszy i uczonych w Piśmie, to nie jest jakiś nowy problem, ale odwieczny.

Posted using Partiko Android