Oki co do cytatu "do piachu" odnosiłem się do przypadku braku zgody rodzinny na pobranie organów, to faktycznie bez tego uściślenia można było źle zrozumieć. Przepraszam.
Chyba wreszcie wiem co Cię gryzie "A więc mamy jakąś sprzeczność. Ośrodek jest aktywny (z racji zachowania krążenia), a mimo to orzeka się o śmierci pnia mózgu?" No tak faktycznie patrząc na to czysto logicznie jest to bez sensu. Ja osobiście tak to rozumiem: Ośrodek krążenia jest ostatnim który obumiera zauważmy, że ośrodek oddechu już nie działa co potwierdza test odłączenie od respiratora i pomimo wzrostu pCO2 w krwi nie podejmuje funkcji (a jest to najsilniejszy bodziec). Pozostawia to okno czasowe kilku godzin w których można pobrać organy. Trzeba też zauważyć że nie obserwuje się odruchów z wszystkich nerwów czaszkowych u takiej osoby, co wskazuje na brak funkcji wyższych pięter mózgu.
Profesor jest bardzo interesująca postacią z powodu swoich słów ale niestety brak jest twardych powtarzalnych dowodów. Trudno jest mi sobie to wyobrazić żeby podczas całkowitej śmierci mózgu funkcje wszystkich ośrodków na tyle dobrze przejął sam pień mózgu (na tyle że jedna z pacjentek zdała maturę). Nie zmienia to faktu, że bardzo kibicuje takim badaniom i uważam, że każdy krok do przodu to to co czyni Medycynę tak cholernie ciekawą
P.S Na dyskusje zawsze jestem otwarty i zapraszam do dialogu pod każdym postem. Dziękuje bardzo za komentarze :D
You are viewing a single comment's thread from:
Dzięki! Zbadam temat głębiej!
A co do przyszłych dyskusji to oczywiście przyjmuje zaproszenie :). Żebyś tylko nie miał dość moich komentarzy! :D