You are viewing a single comment's thread from:

RE: Ekosystem dla Linuksa zrobi Microsoft

in #polish6 years ago

Mnogość dystrybucji Linuksa zabrania raczej mówienia o nim jako o jednym "po prostu Linuksie". Niektóre dystrybucje nadal trzymają się pierwotnej myśli wolnego oprogramowania (jak Debian). Takie będą stronić od preinstalowania (czy też zawierania do wyboru w domyślnym zestawie) aplikacji do synchronizacji z chmurą z obaw przed zachwianiem poczucia prywatności użytkowników. To żadna strata, bo narzędzi do synchronizacji z chmurą jest cała masa i brak "tej jednej wybranej" jest tak naprawdę skuteczną praktyką antymonopolową. To użytkownik decyduje czy i gdzie chce składować swoje dane w necie. Są jednak dystrybuje, które mają inną filozofię i kierują się np. posiadaniem wszystkiego w pakiecie, albo byciem dziecinnie łatwym w obsłudze. Nic nie stoi na przeszkodzie by używać właśnie takich i są tam już dostępne odpowiednie narzędzia. Popularność dystrybucji także może przetasować się mocno z roku na rok.
Tymczasem Microsoft wcale nie ma zamiaru zagrażać linuksowi. Oni mają aktualnie wyłącznie jeden cel: wejść pewnym krokiem na architektury inne niż komputery stacjonarne i laptopy x86. Chcą Windowsów na tabletach, komórkach, lapkach ARM, może nawet na rozwiązaniach w stylu raspberry pi. Stąd (i tylko stąd) mają pomysły do eksperymentowania z jądrem. Sam Windows pozostanie Windowsem. I to na 100% kompatybilnym wstecz, bo to właśnie na tym, a nie na możliwości lokalizacji sprzętu, czy Microsoftowym ekosystemie, polega jego potęga. Kompatybilność wstecz to ogromna ilość softu napisanego tylko pod Windows, a także sterowników do prawie wszystkiego co istnieje. To jest główny powód, dla którego ludzie wybierają ten system na desktopach, a nie np. dystrybucję Linuksa, na której być może nawet nie zadziała stan uśpienia w laptopie, bo nie będzie sterowników do tego modelu, o innych funkcjach laptopa nie wspominając.

Sort:  

Problem który system wygra nie jest natury informatycznej tylko prawnej. W końcu programy to tylko zera i jedynki i nie ma znaczenia że jedna kupka zer i jedynek nazywa się tak a druga inaczej. Liczy się tylko to jakimi mocami obdarzają tych którzy te kupki przesypują. Decyduje przede wszystkimi kwestia wolności w ich wykorzystywaniu a tej dominująca korporacja nigdy nie da w pełni bo przestałaby nią być.