You are viewing a single comment's thread from:

RE: Przemyślenia młodego ojca - poród #1

in #polish7 years ago

mnie okrzyknęli na porodówce położnym :) ponoć tak dobrze sobie radziłem wspierając żonę w tych ciężkich dla niej chwilach. a zapierałem się od początku ciąży, że nie będę uczestniczył w porodzie ;)

Sort:  

U mnie mieliśmy kontakt w sumie głownie z jedną położną :)