Bo to prawo wychodzi z założenia "domniemania złych zamiarów", co jest tak naprawdę niesprawiedliwe. Podejście do natury, śmiecenia na szlakach itd może nie jest idealne ale cały czas się poprawia. Wydaje mi się że ludziom powinno się dać trochę więcej wolności i co najwyżej mocniej karać za zaśmiecanie lub dewastację środowiska (i wprowadzić opłaty za nieuzasadnioną(!) interwencję helikoptera). W Norwegii (gdzie przyjeżdżają ludzie z całego świata w tym z Polski) na szlakach jest porządek, pomimo z jednej strony bardziej liberalnych przepisów a z drugiej znacznie gorszej logistyki turystycznej niż w Polsce (nie ma schronisk, wolontariuszy sprzątających szlaki, bramek na wejściu do parku, strażników TPNu itd)
You are viewing a single comment's thread from: