"I like to smoke and I can stop whenever I want." Hmmm, have you ever heard this somewhere before? I suspect that it does not happen once!
Everyone just feels good with a cigarette, relaxes, is stressed and calmer. But unfortunately, after 45 minutes, the level of nicotine in the body decreases so much that you already feel like the next cigarette.
Have you ever had your baby with a cigarette? I rather doubt it. Smokers do not cross certain limits. And how would you react if your daughter / son were smoking? "Cool, honey, I always liked smoking too?" You must admit that we will not say so. It turns out, however, that "I like to smoke" has a double meaning. And the truth is that every smoker would quit this habit if he knew the magical way. Over time, people hate smoking more and more. Everyone knows the feeling when he must "ignite" and there is not a single cigarette in the house. When he wakes up after an all-night party, during which he smoked a few packs of cigarettes and has a nicotine hangover. When he must go outside the premises again, to the cold because it is not allowed to smoke inside. When he feels that he must "now" smoke, because he can not and can not focus on anything else.
They were smokers, they rarely think about smoking, they do not even say they used to smoke. You can learn a lot from former smokers despite appearances. At this point, you're probably convinced that quitting is terribly onerous. As soon as the level of nicotine drops, an incomprehensible feeling of anxiety increases. Many of us stress under stress to concentrate, stimulate, relax and improve our mood.
Nicotine makes us addicted not only physically, as a result of the reconstruction of the neurotransmitter system in the brain also causes unconditional reflexes for many situations. Under the influence of nicotine, we consolidate in our mind a pattern that causes us to reach for a cigarette, for example when having coffee, when others smoke, after alcohol, after eating (each pole after eating will not forget to smoke, probably everyone knows). Then we smoke just like that. No matter whether the nicotine level has fallen or not. Observe people who smoke and you will observe these reactions. Emotional situations may also be the cause of the desire to smoke a cigarette. When we are in stress or in a bad mood. We know that a cigarette can improve the mood. The more you become aware of when you reach for a cigarette, what emotional stimuli evoke the desire to smoke, what suits you best in smoking, and what you dislike most, the easier it will be to quit your addiction. One of the main reasons why we do not want to break with the addiction is the fear of getting on the loo. We decide ourselves whether we smoke further or not. When you manage to overcome your addiction, your self-esteem will increase. Without nicotine you will also enjoy life and you will not miss anything.
"Lubie palić i w każdej chwili mogę przestać jak będę chciał/a". Hmmm, słyszeliście już to kiedyś gdzieś ? Podejrzewam, że tak i to nie jeden raz!
Każdy człowiek po prostu dobrze czuje się z papierosem, odpręża się, jest mnie zestresowany i spokojniejszy. Ale niestety, po 45 minutach poziom nikotyny w organizmie obniża się tak bardzo, że już ma się ochotę na następnego papierosa.
Czy już kiedyś zdarzyło wam się poczęstować swoje dziecko papierosem ? Raczej wątpię. Palacze nie przekraczają pewnych granic. A jak byście zareagowali, gdyby wasza córka/ syn palili ? "Super, kochanie też zawsze lubiłem/am palić?" Musicie przyznać, że raczej tak nie powiemy. Okazuje jednak się, że "lubię palić" ma podwójne znaczenie. A prawda jest taka, że każdy palacz rzucił by ten nałóg jak by znał magiczny sposób. Człowiek z czasem coraz bardziej nienawidzi palenia. Każdy zna uczucie kiedy "musi" zapalić, a w domu nie ma ani jednego papierosa. Kiedy budzi się po całonocnej imprezie, podczas której wypalił kilka paczek papierosów i ma nikotynowego kaca. Kiedy znów musi wyjść przed lokal, na mróz ponieważ w środku nie wolno palić. Kiedy czuje, że musi "teraz" zapalić, bo nie może i nie potrafi skupić się na niczym innym.
Byli palacze, tak rzadko myślą o paleniu, ze nawet nie mówią o tym, że kiedyś palili. Od byłych palaczy wbrew pozorom można dużo się nauczyć. W tym momencie zapewne jesteś przekonany, że rzucenie palenia jest strasznie uciążliwe. Gdy tylko poziom nikotyny spada, narasta niezrozumiałe uczucie niepokoju. Wielu z nas pali w stresie, żeby się skoncentrować, pobudzić, odprężyć i poprawić sobie nastrój.
Nikotyna uzależnia nas nie tylko fizycznie, wskutek przebudowy systemu neuroprzekaźników w mózgu powoduje również odruchy bezwarunkowe na wiele sytuacji. Pod wpływem nikotyny utrwalamy w naszym umyśle pewien schemat, który powoduje, ze sięgamy po papierosa np. przy kawie, kiedy inni palą, przy alkoholu, po jedzeniu (każdy polak po jedzeniu nie zapomni o paleniu, chyba każdym znane). Potem palimy tak po prostu. Nie zależnie od tego czy poziom nikotyny spadł, czy nie. Poobserwuj osoby palące, a sam zaobserwujesz te odruchy. Sytuacje emocjonalne również mogą być przyczyną chęci zapalenia papierosa. Kiedy jesteśmy w stresie albo w złym humorze. Wiemy, że papieros może poprawić nam nastrój. Im bardziej będziecie świadomi tego, kiedy sięgacie po papierosa, jakie bodźce emocjonalne wywołują chęć palenia, co najbardziej wam odpowiada w paleniu, a czego najbardziej nie lubicie, tym łatwiej będzie wam zerwać z nałogiem. Jednym z głównych powodów, dla których nie chcemy zerwać z nałogiem, jest obawa przybrania na wadzę. Sami decydujemy, czy palimy dalej, czy nie. Gdy uda Ci się pokonać nałóg, wzrośnie Twoje poczucie własnej wartości. Bez nikotyny też będziesz cieszyć się życiem i niczego nie będzie Ci brakować.
Mam 52 lata. Zacząłem palić jak miałem 35 lat. 10 lat temu rzuciłem palenia i 1.5 roku temu znowu zacząłem jarać, a stało się to po śmierci mojego teścia z którym spędzałem dużo czasu na wędkowaniu, na działce, grzyby czasami wczasy.
Obecnie palę 5 do 7 fajeczek dziennie. Na razie nie myślę o rzuceniu palenia.
@shogunma Często tak bywa, że jakaś stresująca sytuacja powoduje, że wracamy do starych nawyków.
Thank you friend@margotmowi for sharing this publication hopefully and the whole world will not smoke that would reduce so many people who die for cigarettes. Good post
@luisanita Thank you very much will be the next parts of this topic. Oh yes it would be beautiful if all people did not smoke.
Szczerze ja tego nie powiem. Jestem dla papierosa, a on dla mnie. Nie wyobrażam sobie żebym rzucił tą używkę. Jednak wolałbym nigdy jej nie spróbować.
@mishelnowher Każdy podejmuje decyzję, które uważa za słuszne.