Mam 52 lata. Zacząłem palić jak miałem 35 lat. 10 lat temu rzuciłem palenia i 1.5 roku temu znowu zacząłem jarać, a stało się to po śmierci mojego teścia z którym spędzałem dużo czasu na wędkowaniu, na działce, grzyby czasami wczasy.
Obecnie palę 5 do 7 fajeczek dziennie. Na razie nie myślę o rzuceniu palenia.
You are viewing a single comment's thread from:
@shogunma Często tak bywa, że jakaś stresująca sytuacja powoduje, że wracamy do starych nawyków.