Kolega pewnie informatyk :P źle zrozumiałeś ten post, ja wcale im nie umniejszałem kompetencji, bo trzeba się dobrze znać żeby postawić serwer i sieć. Poza tym jak coś nie idzie po twojej myśli, a zobowiązałeś się coś zrobić w danym terminie, to nie przychodzisz do pracy na 1-2 godziny tylko siedzisz dopóki nie skończysz, bo od tego zależy praca całej firmy.
You are viewing a single comment's thread from:
Jedziecie na starym sprzęcie i sofcie, bo księgowość uważa że utrzymanie infrastruktury to "niepotrzebny wydatek" i skoro działa to po co się przejmować. Potem bierzecie specjalistów z grupy tanio i szybko, bez umowy, terminy i zakres prac ustalany na gębę i "będzie pan zadowolony". Dzieje się tak, bo pewnie stawka 100zł/h netto wywołuje już u księgowej palpitację serca, o stawkach rynkowych nie wspominając. Nie dziwię się że upgrade trwa już prawie tydzień i pewnie jeszcze tydzień albo dłużej zejdzie na poprawki i upierdliwe użeranie z mniejszymi problemami. Tak jestem informatykiem, tak robiłem takie realizacje, tak wiem jaki śmietnik nieraz trzeba ogarnąć zanim w ogóle weźmie się za właściwą robotę i na 99% przeciągająca się realizacja jest również wynikiem niekompetencji osób decyzyjnych w Twojej firmie.
Mylisz się, nie było wcale tanio i nie byli to ludzie z łapanki, a jeżeli jesteś informatykiem który robi bez umowy przy zbliżającym się RODO to życzę powodzenia...