Padnie na zasadzie wyładowania i np. cała okoliczna infrastruktura służąca do przekazu prądu przestaje działać na dłuższy czas. Jedzenie wydaje mi się, że się szybko skończy i kto nie zdąży zrobić zapasów to będzie głodował, bo skończą się dostawy do sklepów.
You are viewing a single comment's thread from: