Pranie myśli - 18.02.2025

in #polish2 days ago

Doszedłem do momentu, gdy przygotowane na początku stycznia grafiki zaczęły wysychać - zostało tylko kilka. Zabrałem się więc jednego wieczoru za analizę co mam w pracowni cytatu (czyli miejscu gdzie zapisuję sobie cytaty i pilnuję by dostawały odpowiednie grafiki). Po 2 godzinach, do kolejnych 40 cytatów dopasowałem po jednym obrazie. I stanąłem przed wyzwaniem - teraz trzeba dla każdego cytatu wejść, i na bazie przygotowanego szablonu opracować grafikę.

40 razy.
Będę to robił w przyszłości, prawdopodobnie wielokrotnie.
Trafiło na tablicę - gdzie trzymam zawsze aktualną listę 'rzeczy do zrobienia'.

Wieszałem pranie, gdy uderzyło mnie - przecież NIE MUSZĘ tego robić. Skoro mam szablon, i jest to powtarzalne, muszę to tylko zautomatyzować.

I nic mi z tego, że nie znam się na automatyzacji obróbki grafiki. To całkowicie nie ma znaczenia, w momencie gdy wiem 1) CO CHCĘ osiagnać, 2) JAK się to normalnie robi, oraz 3) JAK promptować GenAI.

Wybór cytatu dalej zostaje po mojej stronie. Wybór grafiki też, Chcę zautomatyzować tylko powtarzalną, upierdliwą czynność, na myśl o której od razu robi mi się niedobrze. Teraz tylko znaleźć jeden wieczór który nie poświęcam na spotkania, robienie innych rzeczy czy sen. Wish me luck