Odnośnie hormonów... poczytaj, mam nadzieję, że u Was to przejściowe(tak jak najczęściej to bywa), ale często mężczyźni nie zdają sobie sprawy co się dzieje w naszych głowach po urodzeniu dziecka.
Co do "nudy" z dzieckiem. Też byłam w szoku! 😁 Wszyscy straszyli, że jak dziecko się pojawi na świecie to nie będę miała na nic czasu. Tak, ale dopiero po dobrym roku. Początki są cudowne :) Później na nudę nie będziesz narzekał :)
You are viewing a single comment's thread from:
Baby blues już przeszło, obecnie jeszcze większym problemem są kolki i zaparcia, ale to zostawię na osobny tekst... W każdym razie - na pewno się obecnie nie nudzę :)
Oj stary, współczuje ci kolek. U mnie na szczęście tego nie było, ale znajomi sięgali już prawie po szamańskie metody. Przez pierwsze miesiące wyglądali jak cienie z niewyspania.