z fabianem sie dogadales jak widze ze mna tez mozesz sie dogadac
Bynajmniej. On sam wyciągnął wniski. Ja mu nie przedstawiałem żadnej listy warunków do spełnienia. Nie było żadnego "dogadywania się". Prawda jest taka, że on dalej u mnie jest na mojej prywatnej watch-liście (i jego ewentualne nowe konta także będzie).
Co to w praktyce oznacza? Że o ile staram się analizować aktywność wszystkich użytkowników ( flagować, gdy zajdzie taka potrzeba)... co jest trudne, bo użytkowników jest za dużo... o tyle... Fabian zarobił sobie ze mnie swojego "Anioła Stróża", w związku z tym przyglądam mu się teraz o wiele częściej, asekuracyjnie.
Faktem jest to, że Fabian ostatnio jakby zrozumiał pewne kwestie. Nie mam obecnie powodu by go flagować (co nie znaczy, że nie zacznę - jeżeli wrócimy do starych niepotrzebnych waśni, które pełne były przekleństw, wyzwisk i wrogości z jego stron ).
Rozmawiałem z Fabianem parę godzin wcześniej, zanim sytuacja się później zaogniła. Defacto to on pomógł mi nawiązać kontakt z Carrionerem - ja cenię to, gdy ludzie sobie pomagają.
Z jednej strony jest kilka przesłanek, które mówią o tym, że jest szansa, że Fabian będzie z większością osób tutaj żył w zgodzie - o tyle skłamałbym jednak, jeżeli bym powiedział, że nie boję się, że kiedyś znowu zmieni zdanie.. i zacznie się wszystko od nowa.
Bardzo chciałbym, by moje obawy w stosunku do niego okazały się bezzasadne. W końcu to inteligenty gość.