U nas koszyczki święci się zwykle wieczorem w sobotę, chociaż wiem, że w niektórych parafiach, często na wsi święci się wnocy, albo nad ranem. A tradycja lanego poniedziałku na Ukrainie Zachodniej jest bardzo popularna, czasami nie można we Lwowie z domu. Kilka lat temu na Rynku stawiano węże z których młodzi ludzie polewali się. Włądze miasta sugerują, że lepiej niech będzie mokro na Rynku, a nie we wszystkich tramwajach i autobusach :)
You are viewing a single comment's thread from:
Moim zdaniem tradycja powinna być "podtrzymywana" i przekazywana z pokolenia na pokolenie, szkoda wielka, że wszystko tak powoli zanika, jeszcze troszkę to dzieci naszych dzieci :) nie będą znały niczego, ewentualnie tylko z naszych ( dziadków) opowieści :)