Jeśli te racje są na wyposażeniu WP to współczuje żołnierzom. Przypuszczam, że może być to wersja "exportowa" dla niedzielnych entuzjastów wojaczki.
W chodząc po górach 🌄 korzystałem z zestawów amerykańskich, jak i niemieckich, ale ważyły znacznie mniej i w zestawie nie było takich zbędnych dodatków jak 🥣kubeczki, kilka zestawów sztuców.
Świetny wpis!
To nie jest wersja eksportowa. Ale warto dodać, że tego się nie je cały czas, tylko okazyjnie gdy sytuacja tego wymaga.