Sort:  

U mojego teścia wyszło że musiał dostać udaru w czasie snu - a cała sprawa objawiła się kilka tygodni później podczas rutynowej wizyty u lekarza rodzinnego. Spojrzał na niego i od razu powiedział mu - "Panie,karetka - przecież Pan miał udar niedawno".
Zszokowało mnie to bo ja sam ,a miałem kontakt prawie codziennie z teściem , nie zauważyłem niczego niepokojącego może oprócz większej senności. Co w sumie mnie nie zaniepokoiło - teść ma 69 lat. Stąd moje zapytanie - uwielbiam swojego teścia :) Nie daruje sobie jak coś mu się stanie a ja mu nie pomogę bo się nie znam :/

Nie możesz sobie robić wyrzutów z tego powodu, że nie zorientowałeś się. Lekarz ma doświadczenie, wiele takich przypadków widział.

Trudno jest dostrzec dyskretne zmiany u osób, które się często widzi. Dodatkowo starsze osoby mają tendencje do przesady w jedną ze stron "nic mi nie jest" lub "wszystko jest źle". A skoro mówi, że jest dobrze to czemu mamy uznawać, że kłamie?

W przypadku udarów, które dokonały się w trakcie snu niewiele można zrobić z założenia. Nie da się ustalić czasu niedokrwienia, więc postępowanie wymaga pilnego wykrycia przyczyn udaru, walkę z powikłaniami i rehabilitacje.