Minister spraw zagranicznych Iranu odwiedził wczoraj Arabię Saudyjską i Katar.
Abbas Araqczi udał się najpierw do Rijadu, gdzie spotkał się z przedstawicielami saudyjskich władz - przede wszystkim z Muhammadem ibn Salmanem, następcą tronu Arabii Saudyjskiej. Głównym tematem rozmów była oczywiście sytuacja w Palestynie i Libanie.
Araqczi jeszcze tego samego dnia pojechał do Kataru, gdzie spotkał się z katarskim ministrem spraw zagranicznych.
Iran wyraźnie szuka sprzymierzeńców na Bliskim Wschodzie przeciwko Izraelowi. Relacje z Teheranem i Rijadem są skomplikowane, choć w zeszłym roku nastąpił w nich przełom. Po latach otwartej wrogości oba kraje - dzięki mediacji Chin - zgodziły się na ponowne nawiązanie stosunków dyplomatycznych. Jednocześnie w ostatnich latach postępowała też normalizacja stosunków saudyjsko - izraelskich, choć nie doszło jeszcze do uznania Izraela przez Arabię Saudyjską.
Katar z kolei otwarcie wspiera Hamas i Hezbollah i jasno sprzeciwia się obecnym działaniom Izraela.