Kolejne cztery godziny - tym razem z inną aplikacją

in #polish5 days ago

Długo bym mógł pisać i porównywać wczorajsze i dzisiejsze jeżdżenie. Staram się nadal jeździć minimum 4 godziny. Wczoraj na tapetę wziąłem Ubera, dzisiaj Wolta. Jeździłem na zwykłym rowerze. "Cardio" gratis.

scrnli_y55w5NZydx25Yu.png
Porównanie zrobiło AI - proszę bardzo

Widoczki pozostawię sobie:

image.png
Siedziba Radia Gdańsk. Cieszy mnie, że znalazłem na fasadzie datę

image.png
Bloki na Zaspie z ulicy Hynka

image.png
Najstarszy blok na Zaspie widziany z dwóch stron. Nie chce mi się w to wierzyć do końca. Jest on dość nietypowy. Dostawy mam najczęściej do tej niższej części na górne piętro (bez windy)

image.png
Hynka. Ileż ja już razy te korki mijałem

image.png
Chyba nowy widok w kolekcji. Zdjęcie z bloku, który tak wygląda, że aż się go mija bezwiednie. Na dole skrzyżowanie Krzywoustego z Beniowskiego. Małe Przymorze

image.png
Alchemia - zachód słońca. Było na prawdę ciekawie

image.png
Miasto po prawej a po lewej jeszcze pozostałości po tym, że kiedyś to była "ziemia niczyja" między Oliwą a Wrzeszczem

image.png
Nowości na mojej mapie. Mnóstwo nowych kropek, ale najważniejsze dla mnie novum to widok satelitarny, który da się w końcu włączyć. https://miastonamapie.netlify.app/

image.png
Kącik ekonomiczny

image.png
Kącik kartograficzny. Fiolet to wczorajszy Uber, czerń dzisiejszy Wolt. Uber wymagał więcej wysiłku przez Morenę i centrum Gdańska. Dzisiaj trudne były te proste czarne odcinki. Były dwa zlecenia podwójne i w zasadzie cały czas byłem około 40 zł/h. Nie było dłuższych przerw między zleceniami. Najgorszy jest kryzys po 1,5-2 godzinach jazdy