Sort:  

Racja, przewrotność tej gry jest nie do opisania :D, ale z drugiej strony występuję tam jakiś element strategii. Można grać zachowawczo i wygrać, można cały czas ryzykować i przegrać :P

Zawsze można się ubezpieczyć ;) kupując małego lub większego pieska - no ale wtedy trzeba zainwestować ;)

Czyli jest wiele dróg do zwycięstwa :D , kupując pieska tak na prawdę nie mamy 100%-owej pewności, że nam się przyda. Tracimy wtedy potencjalne owce :P

No albo Krowę bo jedna krowa to duży pies ;)

Kurczę, kiedyś przy okazji musimy zagrać! :D

KBK Rzeszów - zapraszam :)

Znam adres Panie kolego! Do zobaczenia! :))

Ja mam trochę odmienne zdanie o tej grze. Wg mnie to taka "wojna" wśród planszówek - never-ending story. Co nie zmienia faktu, że dzieciom się podoba.

Takie wojny to rzecz normalna :). Jeden woli eurobiznes, drugi monopoly, jeden woli "5 sekund" drugi chce wtedy grać w "memory" :). A odnośnie Super Farmera to pojawiła się pewna wersja alternatywna - Ufo Farmer :)

Pewnie, że tak. Są gusta i guściki ;) najważniejsze, żeby umieć szanować się nawzajem