Czy ludzkość wyginie w niedługim czasie?

in #polish7 years ago

Ostatnio spotkałem się ze stwierdzeniem że zostało nam około 100 lat przetrwania gatunku. Według tej tezy, mielibysmy wyginąć z powodu zmian klimatycznych. Ten post jest pytaniem do was, internauci zainteresowani tym temmatem, gdyż obawiam się, czy to jest prawda czy nie.

Jak usłyszałem o tym, to odrazu w duchu zacząłem się śmiać, z myślą że to abstrakcja i jakieś teorie spiskowe. Ale teraz, po dłuższym zastanowieniu się, uważam że to możliwe. Jednym z argumentów jest to, że nie dbamy o planetę, i niedługo powietrze, bądź woda nie będą zdatne do spożycia. Czy takie zanieczyszczenie jest w ogóle możliwe !?

Z tego co wyczytałem, możliwe by to było, za kilka tysięcy lat, a reszta informacji znajduje się na forach, i stronach teoretyów spiskowych na których nie ma żadnych informacji rzetelnych. :(

Czy ktoś by mi wytłumaczył czy to jest możliwe ? Czy naprawdę jest możliwość, poza wojną, abyśmy wygineli w ciągu 100 lat ?

Sort:  

Ludzkośc zastąpi doskonalcza wersja ludzkości - roboty ze sztuczną inteligencją

Jest to nie za bardzo możliwe , kilku powodów.

Po. 1
Ludzie z natury prości, albo urodzeni w domach nadto religijnych, nie będą chcieli w takie androidy się zmienić.

Po.2
Stworzenie sztucznej inteligencji wedłóg michio kaku ma nastapić za około 200 latz a ja mu wierze.

Po. 3
reszta ludzi niewierzących, bądź niej religijnych, nie chciałaby wyrzekać się ludzkości

Dobre pytanie. Upvote za pytanie :) Ja bym raczej stawiał na odpadnięcie ludzkości z gry w momencie, kiedy gospodarkę, politykę, a w końcu całość ziemskiego ecosystemu zdominuje nasz "ostatni wynalazek" - sztuczna inteligencja. Dużo o tym piszemy i komentujemy na "trending polish", poszukaj.

W ciągu 100 lat to najbardziej prawdopodobne jakby już to z powodu:

  • wojny
  • jakiejś globalnej choroby która by nas wycięła w pień
  • asteroida, patrząc na doniesienia, że często naukowcy dowiadują się kilka miesięcy-lat wcześniej, że coś rekordowo blisko przeleci obok ziemi. Więc zakładam, że jakieś tam małe prawdopodobieństwo jest, ze coś w przyszlości trafi.

Co do tego, że ludzkość się sama unicestwi (pomijając wojny) to mała szansa, jeszcze w perspektywie 100 lat to wręcz 0 szans. Bo jednak nie umniejszając ludziom, byle wybuch wulkanu zanieczyścił ziemię tyle ile już dokładnie nie pamiętam, ale wszystkie auta w europie by to zrobiły przez 50 czy 60 lat.
Tak więc mimo, że zanieczyszczenia mogą nam obniżać komfort życia lub po prostu go skracać - poprzez częstsze choroby itp. to jednak nie do tego stopnia by na unicestwić.