Sort:  

@sebaj86 a no jestem :)
Raz w pracy przypadkiem wcisnąłem guzik awaryjnego zatrzymania linii.
Przyszedł gość od automatyki żeby to uruchomić i pyta co się stało a ja na to że dredy mi się w rolki wkręciły i musiałem ratować głowę.
Gość aż się blady zrobił... To mu powiedziałem że żartuje że przypadkiem wcisnąłem "czerwony grzybek".
Po tygodniu firma wydała nowy "dekret" że wszyscy mają mieć związane włosy :D
Kto wie może moje żarty uratowały komuś głowę ;)