Ale co miało się zmienić? Jaskiniowcy nie piekli chleba, tylko jedli mięso :) Natury nie oszukasz - człowiek jest mięsożerny. A co do zawartości omega6, to zależy, czym zwierz karmiony - naturalnie to więcej omega3.
You are viewing a single comment's thread from:
Jaskiniowcy to bardziej Paleo, które właśnie praktykuję ;-) Paleo mówi, że powinniśmy jak najbardziej zbliżyć się do żywienia człowieka pierwotnego z uwzględnieniem, tego, że żyjemy w obecnych czasach, a nie czasach mamutów.
Co powinno się zmienić? Choćby kwestia nabiału (dla dużej części ludzi jest on dziś problematyczny), kwestia proporcji kwasów tłuszczowych, ograniczenie soli do minimum wcale nie jest korzystne (tylko ważne żeby to była naturalna sól (np kłodawska), a nie wymieszana z substancjami przeciwzbrylającymi). No i ryby w dzisiejszych czasach są tak zanieczyszczone, że powinno się z nimi mocno uważać (dlatego nie zaleca się jedzenia ryb kobietom w ciąży).
Ogólnie moje wnioski odnośnie diety Kwaśniewskiego pokrywają się z tym co napisane tutaj:
https://paleosmak.pl/dieta-optymalna-kwasniewskiego/
Co do ryb zgadzam się, a co do wniosków z linkowanego artykułu, to nawet autor nie podpisał się i brak źródeł wywodów...