Że większe, to był żart. Ale biorąc pod uwagę liczby ujemne i dodatnie oraz że nieskończoność może mieć też ujemną formę, wychodzi na to, że równe... Potraktuj to raczej jako gimnastykę umysłu, niż przyczynek do naukowych dysput. Piszę w tym artykule o osobistych doświadczeniach z pogranicza duchowości.
You are viewing a single comment's thread from: