Dobre, dobre :)) Tej trudnej sztuki - jedzenia pałeczkami - nigdy nie ogarnąłem :) Zawsze próby kończą się uwaleniem całej koszulki i czoła :)
You are viewing a single comment's thread from:
Dobre, dobre :)) Tej trudnej sztuki - jedzenia pałeczkami - nigdy nie ogarnąłem :) Zawsze próby kończą się uwaleniem całej koszulki i czoła :)
Nie jest takie bardzo trudne - trzeba znać technikę, nauczyłem , jedną pałeczkę chwyć jak długopis, drugą trzymaj całkowicie nieruchomo między kciukiem i podtrzymuj środkowym palcem. Czyli jedna pałeczka jest nieruchomo zakleszczona a drugą operujesz jak długopisem kciukiem i wskazującym. Kilka minut i dużo da się zjeść :)
O rany dostałem pierwszego w życiu downvota! :D Mam troche fasoli i całe mnóstwo paleczek z tajskiej knajpy!
Z dźwiękiem przasadziłeś, w końcu muszę się wziąć i nagrać ten tutorial :)
Czekam na niego bardzo mocno bo moje radosne eksperymenty się kończą tak jak słychać. 😀
Jak chcesz sobie nerwów oszczędzić to na początek polecam coś większego niż fasola. 😉