Sort:  

Cudnie. Nie, to ubranie przeciwsłoneczne :-) Taki przenośny cień.

Moja wizyta zbiegła się z ogromną ulewą, co odstraszyło pierwszego dnia potencjalnych Azjatów :) Chodziłem niemal sam - drugiego dnia zobaczyłem o świcie co znaczy turystyczny kompleks ;)

a ja byłem przekonany, że to najprawdziwszy narysowany Gandalf Szary!