Słuchaj jak na takich stronach jak pixabay nie ma jakiegoś adekwatnego obrazu do tematu, o którym akurat piszę, to czy jak użyję jakiegoś obrazu np z rmf'u podając przy tym pod każdym tego typu obrazem źródło to czy naruszam prawo autorskie do tego obrazu czy nie? Zdania są tak podzielone, że się już gubię. Nie chce mieć żadnych problemów chce po prostu tworzyć ciekawe wpisy na tematy, które mnie interesują. Nawet jak coś cytuje to też zawsze w źródłach na samym dole podaje, skąd pochodzą informacje.
You are viewing a single comment's thread from:
Obawiam się, że nie. Tzn. zdania są podzielone i kiedy dołączałem tutaj, uważałem że można używać takich zdjęć na mocy prawa cytatu, bo przecież odnoszą się do tematu.
Prawo cytatu działa jednak w momencie, w którym nasze słowa odnosimy do obrazka.
Powiedziałbym, że słowa są oparte na obrazie, a nie obraz na słowach. Nie jest to jakby 100% sytuacja, że tylko wtedy i wtedy można, ale tak bym to na "chłopski rozum" wytłumaczył.
Nie jestem jednak prawnikiem, aczkolwiek dałaś mi fajną zagwozdkę. Skonsultuje to jeszcze z prawnikiem i wtedy napiszę o tym osobny post.
Jeśli chodzi o używanie zdjęć z innych źródeł niż darmowe stocki - oczywiście możesz wpisać słowo Google i poszukać danego obrazka, który będzie na dowolnej licencji (możesz takie coś ustawić w narzędziach), aczkolwiek uważam, że Google pisze jedno, a nie wiadomo czy wcześniej dany obrazek nie był już skopiowany. Na takich stronach jak wspomniane pixabay masz gwarancję, że nikt Ci problemów o zdjęcie nie zrobi.
Co do prawa cytatu to skonsultuję dokładnie i rozwinę się w przyszłości na ten temat.
Dziękuje jest to dla mnie bardzo ważne bo chce tworzyć ciekawe treści i nie mieć z tego tytułu żadnych problemów. Czasem po prostu na tych darmowych stockach nic nie ma.
Również nie jestem prawnikiem ale nie ma, że zdania są podzielone. Jeśli nie masz pod obrazkiem wyraźnie napisane kto jest właścicielem praw autorskich i na jakiej licencji jest udostępniony w internecie to musisz założyć, że nie możesz go użyć. Jeśli jest napisane na jakiej licencji to musisz sprawdzić czy jest to licencja, która pozwala Ci obrazka użyć i w przypadku steemit.com trzeba jeszcze zwrócić uwagę czy licencja zezwala na wykorzystanie komercyjne (tu zarabiasz na treści, więc jest to działanie komercyjne).
Jak taki opis licencji i praw autorskich wygląda możesz sobie zobaczyć na wikipedii. Kliknij w dowolny obrazek a potem kliknij w przycisk szczegóły.
Właśnie problem jest taki, że nie.
Prawo cytatu zezwala na użycie dowolnego dzieła.
Czyli gazeta X publikuje artykuł o alergii i ilustruje go kupionym na portalu stokowym Y zdjęciem pląsającej na łące niewiasty. Zdjęcie wykonał fotograf Z. I Twój cytat polega na tym że kopiujesz sobie zdjęcie i umieszczasz w swoim artykule o wiośnie na steemicie.
I jak to jest w końcu? Zacytowałeś fragment artykułu z gazety X czy
okradłeśnaruszyłeś prawa majątkowe portalu stockowego Y i prawa autorskie pana Z?Jeżeli twój post opiera się o zdjęcie (tak, jak np. mój o reprezentacji, czyli spełnia kryteria prawa cytatu, to zdjęcie może być dowolne.
Podkreślam jednak. Post powinien opierać się o zdjęcie, a nie zdjęcie powinno być wybrane do wpisu.
W przypadku, który wymieniasz, naruszasz prawa autorskie, ale to akurat bardzo prosty przykład.
Na temat prawa cytatu - tak jak mówiłem - rozpiszę się dosyć dużo w osobnym poście po konsultacji z prawnikami, bo samo prawo cytatu nie jest zbyt trudnym zagadnieniem, ale w takim kontekście jak Steemit, ciężko to dokładnie zrozumieć.
Tak ale odpowiada chyba dość dokładnie pytaniu z komentarza @veroniq:
W moim rozumieniu możesz użyć zdjęcia na prawach cytatu gdy piszesz o dokonaniach jakiegoś fotografa i w tekście umieszczasz przykładowe jego zdjęcia (w rozsądnej ilości), albo umieszczasz fragment filmu w recenzji na jego temat (również fragment o rozsądnej długości). Nie jest cytatem wklejenie bez zgody autora zdjęcia dzięcioła jeśli akurat piszesz o ptakach leśnych.
Co do zdjęcia w Twoim artykule o reprezentacji to chyba Twój artykuł nie opiera się na zdjęciu, no bo jak? Przecież tematem artykułu jest skład reprezentacji a nie to co na swojej grafice o składzie reprezentacji napisał portal laczynaspilka.pl.