Na początku była przynajmniej tablica w budynku dworca, w tymczasowym kontenerze nawet tego nie ma. Niby są jeszcze papierowe rozkłady, ale z tym bywa różnie, zmiany peronów się jednak zdarzają. W ostateczności pozostają zapowiedzi głosowe, choć będąc ostatnio w Czechach, na jednej ze stacji doszedłem do wniosku, że komunikaty nawet po czesku są dla mnie bardziej zrozumiałe niż na dworcu w Rzeszowie.
No właśnie.