Sam projekt budynku, który chciałbym opisać powstał w 1957 roku i na tamte czasy stanowił wizjonerskie i futurystyczne podejście do tematu budownictwa sakralnego. Autorami projektu byli dwaj młodzi architekci Jerzy Kuźmienko (27 lat) i Andrzej Fajans (23 lata) studenci Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Budowa obiektu trwała na przestrzeni lat 1977 - 1993. Jako czynne miejsce kultu budynek funkcjonował już od 1983 r.
Budynek został wykonany kolejno warstwami z betonu. Poszczególne elementy odlewano w drewnianych szalunkach. Budynek wykonano w formie jednopowłokowej, która miała imitować unosząca się w powietrzu białą chustę. Inna interpretacja odwołuje się do symboliki całunu. Ludzie często określają kształt kościoła jako rybę. Jak widać architekci pozostawili szerokie pole do interpretacji formy stylistycznej budynku.
To właśnie najbardziej podoba mi się w tym obiekcie - brak jednoznaczności pobudza wyobraźnie i kreatywne myślenie odbiorcy. :)
Niestety nie udało mi sie wykonać zdjęcia w środku obiektu - Widok aparatu i mnie w ubraniu roboczym ( zdjęcia robiłem w drodze do pracy) wywołał nerwowe reakcje. Zostałem wyproszony jako osoba zakłócająca powagę tego miejsca... Gdybym się nie chciał wyjść zagrożono mi wezwaniem Policji... Tak jak pisałem byłem w drodze do pracy i nie miałem czasu na użeranie się z fanatykami i wyjaśnianie sprawy Policji. Zasugerowano mi zapoznanie się z gablotką z ogłoszeniami parafialnymi.
Zdjęcia - Autor, Wikipedia
Niesamowita architektura, powojenne budownictwo sakralne w Polsce to bardzo ciekawy temat. Po 1945 roku powstało w naszym kraju prawie 4000 kościołów. Jest mnóstwo kaszalotów ale są i perełki jak ta z Kalisza. Od dawna się czaję na porządną sesję zdjęciową bo jestem w Kaliszu kilka razy w roku ale zawsze w pośpiechu i raptem raz miałem czas na spacer po Rynku...
Ten kościół uruchamia moje emocje - dlaczego? - tajemnica...
PS: niezłe zdjęcia, które z nich sąTwoje?
Współczesne zdjęcia są mojego autorstwa.
Również jestem emocjonalnie związany z tym kościołem, przez dwa lata poznałem prawie wszystkie zakątki jego elewacji.
Słyszałem wersję, że kształtem imituje ogon ryby.
PS: taka pasja przez niektórych moich znajomych jest nazywana: murarz-tynkarz-akrobata ;)
Przełomowa budowla! Nawet sobie nie wyobrażasz, jak mnie ten wpis ucieszył, bo to właśnie dowodzi idei, która mi przyświecała przy organizacji konkursu. Nie trzeba jechać do Hong Kongu, żeby zaznać świadectwa postępu technologicznego. Wykonanie tej hiperboloidy parabolicznej było wielkim krokiem dla polskiego budownictwa i myślę, że jest obiektem na skalę światową.
Poniżej projekt Candeli z 1956 roku:
zrodlo
A tu z ostatnich 20 lat, myślę, że kościół Fajansa i Kuźmienki wyprzedził Candelę o kilkadziesiąt lat:
zrodlo
Ogromne dzięki za ten artykuł i za to, że faktycznie w tym celu zrobiłeś zdjęcia i przygotowałeś tekst. Strasznie, strasznie się cieszę. Szczególnie, że jest naprawdę super - i wpis, i wybrana budowla.
Przykro mi, że tak niemiło potraktowano Cię wewnątrz :/
To Twoja zasługa :) . Temat konkursu był na tyle interesujący, że mogłem opisac budynek, który zawsze mnie intrygował.
Dziękuję ☺️ bardzo się cieszę!
Ciekawe jak byłeś ubrany, że spotkałeś się z tak ostrymi reakcjami :) Rozumiem, że nie w każdym stroju wypada, ale mimo to jest to miejsce, do którego powinien mógł wejść każdy, w momencie kiedy właśnie tego potrzebuje. Może dobrym rozwiązaniem byłby postawiony kosz z chustami przy wejściu tak aby w razie czego można się było okryć, jeśli już tak bardzo kogoś razi "nieodpowiedni" ubiór.
Nic szczególnego. Czarne jeansy, czarna podkoszulka na krótki rękaw, ciemne buty robocze, Wszystko powycierane, trochę przybrudzone od farb i sadzy. Sam nie wiem co spowodowało taką wrogość.
No to "goły" nie byłeś ;) Zapewne spotkałeś się z ostrą reakcją bo po prostu trafiłeś na agresywnych ludzi, czasem tak bywa. Tak samo wiele osób nie lubi księży z różnych powodów, historii jest cała masa, ale to też tylko ludzie.