Kiedy Wy się wreszcie nauczycie, że noc nie jest dla samotnych kobiet.
Mężczyzna najwyżej dostanie po gębie a kobiecie ktoś może zrobic krzywdę fizyczną i psychiczną na całe życie.
Nigdy nie wracajcie nocą samotnie. Są taryfy, koleżanki i koledzy trzeba pomyślec wcześniej i sobie logistykę powrotu zorganizowac.
Studiując i mieszkając w Krakowie 2 lata to były moje pierwsze trzy powroty noce. Samotne powroty.
Natomiast tego dnia wracałam zaraz po północy... Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji 😔
Od tamtej nocy nigdzie sama nie wychodzę.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam! ;)