You are viewing a single comment's thread from:

RE: Parę słów o biednych zwierzętach rozjeżdżanych na ulicy i spojrzenie na ten problem.

in #polish7 years ago (edited)

Ta wypowiedz bardziej mi się podoba niż poprzednia, nie chodzi mi żeby wszędzie wolniej jeździć ale tylko w przypadkach gdy mamy możliwość jechać wolniej i nie czujemy się pewni. Raz jechałem taką drogę wąską że była by masakra jakby coś wyleciało nagle. Była tam ciężka widoczność i wiele zakrętów. Drogami krajowymi można lepiej śmigać bo mniejsza szansa jest że się coś napatoczy. Jadąc wolniej też jest szansa że zwierze się wpakuje pod koła albo zdąży uciec. Byłem światkiem kiedyś jak samochód jadący nie za szybko przejechał po kocie kołem. Kot nie zginął bo prędkość zadecydowała że nic mu się poważniejszego nie stało. Dziękuje za opinie wysłucham każdą nie zależnie czy się z tym zgadzam czy nie.