Nie rozumiem dlaczego ludzie, których to nie dotyczy czyli nie maja dzieci, lub szczepią swoje dzieci tak mocno atakują ludzi co nie chcą szczepić swoich dzieci bo po prostu nie ufają bo maja powody by nie ufać rzetelności badan co do skutków szczepionek, jak i co bardziej namacalne doświadczenia innych ludzi z szkodliwymi skutkami poszczepiennymi.
Nie zmuszaj mnie do twojego zdania to ja nie będę cie zmuszał do mojego – bo na 100% ani ty nie wiesz czy masz racje ani ja na 100% nie wiem czy mam racje
You are viewing a single comment's thread from:
Bo to dotyczy wszystkich. Jeśli jakaś grupa populacji (nieważne czy dzieci czy dorośli) się nie szczepi to wirus może się na nich zmutować a wtedy reszta też dostaje po dupie. Szczepienie to nie jest kwestia indywidualna i nigdy nie była.
Ruchy antyszczepionkowe biorą się chyba z tego, że dawno już (dzięki szczepieniom) nie mieliśmy porządnej epidemii :) Widać niektórym brakuje widoku martwych ludzi na ulicach i powszechnej paniki - ludzi uciekających z miast i tak dalej
Reklamacje do organizacji Safeminds, pozdrawiam.