Ciekawy temat artykułu. A ja polecam zajrzeć do kuchni po afrodyzjaki, w myśl przysłowia: przez żołądek do serca ❤ Zaczynając od przysmaku Casanovy, czyli ostryg, przez kakao, dobrej jakości czekoladę gorzką, truskawki, banany, arbuza, orzechy, po przyprawy: chilli, lubczyk, cynamon, czy wanilię.
Zapraszam do mnie po przepis na smoothie pełne afrodyzjaków ❤
Takie afrodyzjaki to rozumiem! Tylko bez ostryg.