Hej!
Polska tradycja kulinarna nakazuje, by na obiadowym talerzu znalazły się ziemniaki, kotlet i surówka ;) Wiele osób nie decyduje się na dietę wegetariańską właśnie z obawy, co zamiast mięsa znajdzie się na ich talerzu. No bo jak to tak jeść same ziemniaki z zieleniną?
Gdy parę lat temu wkręciłam się już na dobre w wegetariańskie gotowanie, stałam się mistrzynią w wymyślaniu bezmięsnych kotletów! Dziś robię ich zdecydowanie mniej, ale wciąż spontanicznie powstają nowe pomysły, chociażby wtedy, gdy ugotuję za dużo ryżu :) I tak stworzyłam moje ryżowe devolay'e, nadziewane oczywiście suszonymi pomidorami, bo jak już Wam kiedyś pisałam mam do nich słabość 😉 Oczywiście możecie spróbować skomponować inne nadzienie, jestem bardzo ciekawa Waszych pomysłów!
Kotlety ryżowe mają cudownie chrupiącą panierkę. Podane na obiad z ziemniaczkami i surówką godnie zastąpią ich mięsnego odpowiednika. Idealnie pasuje też do nich wegański sos koperkowy, o którym piałam wczoraj.
Życzę Wam dobrego weekendu i smacznego!😃
Składniki:
- 3/4 szklanki ryżu białego (można użyć odmiany klejącej)
- 1/2 słoika suszonych pomidorów w oleju
- spory pęczek natki pietruszki
- 60 g wędzonego tofu (około 1/3 kostki, można dodać więcej)
- sól kamienna, np. Kłodawska
- świeżo mielony pieprz
- mąka kukurydziana lub amarantusowa
- olej do smażenia, np. kokosowy rafinowany
Przygotowanie:
1. Gotujemy ryż.
Ryż płuczemy kilkakrotnie przed ugotowaniem. Następnie zalewamy świeżą wodą, dodajemy szczyptę soli i gotujemy do miękkości. Ugotowany ryż zostawiamy po przykryciem, by stał się lekko klejący. Gdy ryż jest sypki, dolewamy jeszcze trochę wody i pozostawiamy pod przykryciem na małym "ogniu".
2. Przygotowujemy nadzienie.
W tym czasie robimy nadzienie: do blendera wrzucamy pomidory wraz z olejem, natkę pietruszki, pokruszone tofu i pieprz, blendujemy. Sprawdzamy smak i w razie potrzeby dodajemy sól.
3. Formujemy kotlety.
Ciepły ryż nakładamy łyżką do dłoni, spłaszczamy i smarujemy nadzieniem. Zawijamy na pół tworząc kotleta. Dobrze dociskamy, by ryż był zbity, a nadzienie pozostawało wewnątrz.
Gotowe kotlety obtaczamy w mące kukurydzianej lub amarantusowej (bardzo polecam ją do panierki zamiast bułki tartej! Jeśli nigdy nie próbowaliście, koniecznie wytestujcie :)).
4. Kotlety smażymy obracając, aż będą rumiane i chrupiące.
Na zdrowie!
Moni
Wygląda całkiem całkiem
Smakuje też całkiem całkiem ;)) Polecam!
uwielbiam Cie za pomysłowość Moni!
ja o ryżu, to zawsze do środka vege-kotleta,
a tu proszę, można i na zewnątrz :D
a ten SOS, to już mnie drugi dzień trzyma, jest bardzo pociągający, haha
haha tak pomyślałam teraz, że te kotlety to jak sushi z ryżem na zewnątrz 🤣
Mówisz, że sos daje radę? Z czym najchętniej byś go zjadła? (próbuję nieśmiało poznać Twoje smaki i przyznaję, że jestem bardzo ciekawa co Ci kulinarnie w duszy gra, bo dusza Twa jest niezwykła, to już odkryłam).
dziękuję kochana serdecznie (rumieniec :)
wiem, pamiętam, zachęcałaś mnie już, by do was dołączyć kulinarnie,
ale poza moim podziwem to chyba tutaj nie mam szans.
(trzeba mieć jakieś poczucie przyzwoitości :) próbowałam kiedyś robić jakieś zdjęcia,
ale one jakieś takie.. szare bure albo zjedzone.
pozostaje mi zatem tylko niemy zachwyt nad waszymi dziełami
(noo dobra, wcale nie niemy, tylko głośne wzdychanie takie :)
Świetne kotleciki.. Ciekawy przepis i przepięknie się one prezentują na zdjęciu.👌
Jest tylko jeden problem..
Teraz muszę iść do kuchni coś dorwać, bo się ześliniłem z wrażenia! 🤤
bardzo lubię wegekotlety :) kiedyś u kogoś jadłam kotlety z kalafiora - to było coś niesamowicie pysznego i nie mam pojęcia jak mozna to zrobić, żeby się trzymało. Były weganskie i jasne, nie widziałam nigdy takiego przepisu. Pozostają jako wspomnienie :D a wszelakie wege burgery są na liście moich ulubionych dań :)
Twoje ryżowe kotlety wygladaja super, nie potrzeba do nich w zasadzie dodatków, wystarczy dużo sałaty i pyszny obiad z głowy :)
Dokładnie tak je zjadłam, z furą zielonej sałaty z ogrodu ;))
Dziękuję za taki wartościowy komentarz! 😃
Jestem nowy dlatego z chęcią dam follow :)
dzięki 😉
Love the food and really love rice and your fun smile.
Congratulations @zdrowie! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of comments
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP