Kiedyś jako bezkrytyczny nastolatek dużo czytałem o fenomenach takich jak Geller czy Kułagina. Niestety z czasem wraz z rozwojem internetu i łatwym dostępem do dużej ilości opracowań na temat takich ludzi stwierdzam z bólem że to zwykłe oszustwa.
You are viewing a single comment's thread from:
Tak to prawda, że bezkrytyczność to niebezpieczna postawa. Stąd konieczność wykorzystywania internetu jak tylko się da, i poszukiwania odpowiedzi gdzie to tylko możliwe. A rzeczywiście jest tego sporo na wielu ciekawych stronach dostępnych dla nas wszystkich! Zachęcam do wielowymiarowego sceptycyzmu w wymiarze społecznym, którego jestem zwolennikiem i propagatorem. Kwestionujmy wszystko i szukajmy odpowiedzi. Prawda na pewno gdzieś tam jest ukryta. Pozdrawiam.