You are viewing a single comment's thread from:

RE: Co w trawie piszczy? – czyli chrońmy cenne dokumenty!

in #polski7 years ago

Sprawa nie jest taka prosta. Żeby dokumentować trzeba mieć dużo wolnego czasu, środki na życie i dodatkowo legitymaję dziennikarską która daje nieco więcej swobody w głoszeniu własnych poglądów. Dobrym przykładem na to jest Organizacja Alexa Jones'a która skupia wokół siebie kilkuset takich niezależnych badaczy promując ich na własnej antenie. H. Clinton publicznie nazwała go sprawcą swojej porażki w wyborach prezydenckich ale nawet w przypadku afery "Pizza Gate" (którą Jones mocno rozdmuchał) jej partia nie pozwała go przed sądem. Zastanawiające.

Sort:  

Tak to prawda, że tego typu praca badawcza w internecie jest czasochłonna. Sam posiadam wiele materiałów, które muszę jeszcze posortować, nie mówiąc o przeczytaniu wszystkiego. Ale trzeba to robić bo publikacje bardzo szybko znikają, a linki przestają działać. Youtube.com to tylko jeden przykład gdzie dzisiaj coś jest, a jutro już nie ma. O legitymacji dziennikarskiej nie wiedziałem, ale chyba wiem jak ją zdobyć. Sprawdzę czy wciąż ten sposób jest dostępny. Rzeczywiście publikując na Steemit.com taka legitymacja by się przydała. Alexa Jonesa bardzo lubię, choć na początku mu nie ufałem. Dobrym miejscem na poszukiwanie nowych informacji jest też Nexus Newsfeed, gdzie można wybrać sobie interesującą nas tematykę i będą nam wiadomości przysyłać na email.

A ja jeszcze dodam że istnieje (n#s*a). Ktoś obliczył że gdyby wydrukować materiał który ta agencja kopiuje dziennie z internetu to można by było ułożyć stos papieru na wysokość nawet do 400 tys km, czyli sięgający księżyca