Był czas że dużo słuchałem Pana Romana.Wszystko co mówi,mówi to ze spokojem, zrozumieniem, dobrem i cierpliwością więc jest duże prawdopodobieństwo że mówi prawdę. Powiedziałbym śmiało że jest bardziej uduchowiony i bliżej boga niż większość cwaniaczków w czarnych sukniach przed którymi klękamy