Dla masowych migracji -NIE.
Ale zawsze powinny być jakieś legalne furtki dla osób, spełniejących pewne ostre kryteria (tych kryteriów teraz nie podam, wymagają zastanowienia).
Natomiast generalnie powinniśmy niechętnie i wyjątkowo udzielać zasiłków nowym przybyszom.
Również owi przybysze powinni się restrykcyjnie stosować do polskiego prawa i obyczajów Polaków - wręcz na wstępie powinni podpisać takie zobowiązanie.
Chyba nie będziesz ich zmuszał do picia wódki i chodzenia w skarpetkach i kubotach po plaży? ;)
A tak na serio to powyższy tekst pomimo clickbajtowego tytułu odnosi się nie do wszystkich mieszkańców czarnego lądu, tylko do specyficznej grupy ludności burskiej z RPA, którzy są prześladowani we własnym kraju min. za kolor skóry.
Moim zdaniem powinno to wyłącznie zależeć od samych imigrantów, czy chcieliby oni zamieszkać w Polsce, czy byliby w stanie asymilować się społecznie itp. Nie muszą stosować się do polskich obyczajów, ale je respektować.
Zgoda: 'respektować' - nieprecyzyjnie wcześniej powiedziałem.
Chodziło mi bardziej o muzułmanów, tych należy monitorować, moim zdaniem.