You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jakub Wozinski – Liberalizm to nie wolność. Recenzja

in #reakcja6 years ago (edited)
  • Jeśli do zdefiniowania dowolnej teorii potrzebne już są jakieś definicje, to jak jest możliwe to, co Pan powiedział - "Definicje są zawsze na gruncie jakiejś teorii"?
  • "Kontekstem są informacje towarzyszące danemu użyciu jakiegoś słowa." - Czy zatem jeśli powiem "Podaj mi definicję dębu." to czy spytany będzie mógł podać definicje, skoro jest ona bez kontekstu, którego nie ma, gdyż nie podałem żadnych dodatkowych informacji o tym dębie?
  • Czy twierdzi Pan iż każdy może sobie przyjąć inny zestaw aksjomatów? I czy to by znaczyło iż każdy zestaw aksjomatów jest równie dobry co inne?
  • Jeśli według Pana "sam egoizm nie jest po prostu „dbaniem o swoje dobro" " ale jest "nadmierną lub wyłączną miłością samego siebie" i wytłumaczył Pan "nadmierną" jako "nieliczącą się z innymi, czyli nieracjonalną" , to czemu uznał Pan "nieliczącą się z innymi" jako "nieracjonalną"? Dlatego iż "człowiek nie jest samotnym nomadą."? Czy egoizm samotnego nomady byłby racjonalny? Czy "nadmiernie miłując siebie" nie powinienem liczyć się z innymi dla własnych zysków lub uniknięcia strat z ich strony? Czy przez nie bycie "samotnym nomadą" rozumie Pan, iż wszyscy żyjemy wspólnym życiem, jak jeden organizm, z jedną świadomością? Czy człowiek rodzi się z odgórnie narzuconym obowiązkiem dbania o innych? Kto narzuca ten obowiązek i jakim prawem? Czy narzuca go jakaś mistyczna siła/istota? A jeśli ona (np. Zeus) to czy tylko z tego powodu jest to dla człowieka dobre? A może człowiek powinien respektować takie autorytarne nakazy nie podparte żadnym wytłumaczeniem, gdyż lęka się kary od tych sił mistycznych?
  • Ludzie nie pobierają z rzeczywistości pojęć lecz bodźce za pomocą zmysłów. Definiują sobie coś jako np. "słodkie, gorące, w takim kształcie i zapachu" itp. Potem porównują wiele tych samych rzeczy (np. kilka stołów) i maja koncept stołu. O tym mówi przytoczony cytat z Ayn Rand Lexicon. Jeśli ktoś odczyta np. stół jako "miękki, sferyczny i pachnący jak sok pomarańczowy" to znaczy że ma popsute zmysły (receptory) i zbuduje na podstawie tego złą definicję. Pokazuj dziecku kota, mów "pies" a będzie się musiało tego oduczyć. Porówna swoją definicję "psa" z innymi psami i definicja "psa" do weryfikacji. Dopiero gdy dzieciak znajdzie jakieś powtarzające się u psów cechy, które odróżniają je od otoczenia (np. kotów) będzie miał koncept "psa".
    Zatem dobry koncept zależy od dobrej obserwacji i wnioskowania. Definicja to próba ujęcia w słowa konceptu - za Ayn Rand: "The purpose of a definition is to distinguish a concept from all other concepts and thus to keep its units differentiated from all other existents."
Sort:  
Loading...