Ja zaprezentowałem jedną rzecz: WSZYSTKIE TEORIE SPISKOWE SĄ DO SIEBIE PODOBNE. Osoby które wierzą w prawdziwe teorie spiskowe mają podobny profil społeczno psychologiczny.
Jeśli ktoś teraz by napisał posta kończącego się konkluzją "Wszystkie artykuły mają nagłówek i treść, niezależnie od tego czy podają prawdziwe informacje czy nie"
To dla Ciebie jest szkodliwe działanie? Dla mnie to uświadomienie czytelnika/konsumenta treści, że na podstawie struktury artykułu nie da się orzec czy artykuł głosi prawdę czy nie.
Tak samo tuta wysnuwam posrednio tezę(oparłszy ją na wymienionych publikacjach, że nie da się określić prawdziwości teorii spiskowej, na podstawie profilu psychologiczno-społecznego jej wyznawców czy na podstawie struktury.
To moim zdaniem cenna informacja, bo czytelnik tak poinformowany będzie szukał potwierdzenia/negacji teorii głębiej.
Ale jeśli moja teza jest błędna, to proszę to udowodnij