Oni nie chcą, żebyś się o tym dowiedział!

in #reakcja7 years ago (edited)

Chemtrails, Spisek Księżycowy, Elvis żyje, Płaska Ziemia, a może 11 września to robota administracji G. Busha? Czy można jednocześnie wierzyć w to, że księżna Diana żyje oraz w to, że została zamordowana?

Dzięki internetowi możemy codziennie trafić na kolejne osoby głoszące, że szczepionki powodują autyzm. Nie wiem jak wy, ale jako kontrarianin, często po dyskusji przepełnionej linkami do stron o wątpliwej wiarygodności jestem zwyczajnie zmęczony odpornością tych ludzi na merytoryczne argumenty.
Po którejś z takich dyskusji załamany zacząłem się zastanawiać:

Czy ci ludzie są jacyś inni?

Ucinając głowy hydrze

Postanowiłem więc poszukać odpowiedzi na moje pytanie. Zacznijmy może najpierw od skali tego zjawiska. W erze internetu ilość teorii spiskowych rośnie w tempie wykładniczym. Znaczna większość z nich jest zjawiskami marginalnymi, ale to nie zmienia faktu, że obalenie jednej skutkuje powstaniem kolejnych i oskarżeniem obalającego o udział w spisku. Jakie zatem cechy charakteryzują teorię spiskową?

  • Stoi w kontrze do powszechnego stanu wiedzy - bardzo trudno przetrwać teorii spiskowej, bez wersji wydarzeń, którą próbuje ona obalić.
  • Stanowi proste rozwiązanie skomplikowanego problemu - ta cecha teorii spiskowej wynika bezpośrednio z profilu osób, które w nie wierzą (o tym dalej).
  • Dzieli świat na dobrych i złych, czarne i białe, my i oni - zazwyczaj wyniki "śledztwa" przeprowadzonego przez osoby zaangażowane w jakąś teorię prowadzą do jednego punktu, jednej organizacji, która okłamuje resztę świata.
  • Wiedza, którą głoszą teorie spiskowe jest prezentowana jako sekretna i zwalczana
  • Zamysły konspiratorów są ZAWSZE złe ale niekonieczenie pod kątem społecznym. Teoria spiskowa może dotyczyć jakiejś religii i wtedy 'zły' oznacza sprzeczność z określonym systemem wierzeń, czy kręgosłupem moralnym charakterystycznym dla danej grupy społecznej.
  • Konspiratorzy dążą do władzy nad światem choć osiągają ją różnie. Rząd przez chemtrails i nanochipy w szczepionkach, żydzi pieniędzmi a reptilianie obsadzają swoich ludzi na najwyższych stanowiskach.
  • Brak rzetelnych dowodów na prawdziwość teorii.
  • Odporność na fakty tu koronnym przykładem jest popularna teoria "Szczepionki zawierające tiomersal powodują autyzm". Zrodzona na zgliszczach niesławnych badań Wakefielda nie znalazła potwierdzenia nawet w badaniach sfinansowanych przez organizacje antyszczepionkowe. Nie przeszkodziło to przemigrować części zwolenników do podobnych teorii dotyczących szczepionek, tym razem często nie popartych żadnymi badaniami. Oczywiście - dalej nie ma problemów w znalezieniu osób podważających rzetelność tych badań i wierzących w oryginalną teorię.

Zwolennicy Teorii Spiskowych

Teorie spiskowe to dziecko ery informacji, w której teraz żyjemy. Powszechność mediów z wyszczególnieniem internetu, który pozwala na zabranie dowolnego zdania na dowolny temat sprawiła, że nawet najbardziej bezsensowne myśli znalazłszy ujście mogą znaleźć poklask wśród gawiedzi. Christopher Hitchens (polecam Mortality jego autorstwa) opisał teorie spiskowe jako efekt uboczny demokracji i wolności słowa.

Jedna z cech teorii spiskowych, czyli tendencja do głoszenia prostego rozwiązania skomplikowanego problemu jest skutkiem tego, że według tych badań, osoby z niższym wykształceniem mają większe skłonności do wierzenia w teorie spiskowe, niż ludzie lepiej wykształceni. Co ciekawe - zauważono, że istnieje korelacja między podatnością na teorie spiskowe a światopoglądowym radykalizmem badanych.

Co im to daje?

Pomimo, że w gruncie rzeczy płaskoziemcy nie umieją odpowiedzieć, jakie korzyści daje im wiedza o rzekomym spisku w jakim żyjemy, to psychologia jest w stanie odpowiedzieć nam na to pytanie.

  • Poczucie kontroli - osoby z wyższym wykształceniem zauważają w procesie edukacji swój wpływ na otaczające ich otoczenie i zwiększającą się niezależność w miarę przyswajania wiedzy. Czują większą kontrole nad życiem swoim i społeczności, której są częścią. Osoby gorzej wykształcone mają takie same potrzeby, jednak nie są w stanie ich sobie zapewnić. Badania wykazały, że najbardziej podatne na teorie są osoby, które czują się bezsilne. Brak kontroli prowadzi do szukania połączeń przyczynowo-skutkowych między wydarzeniami, które w rzeczywistości nie muszą być połączone ze sobą.
  • Poczucie własnej wartości - osoby wierzące w teorie spiskowe mają tendencję do zaniżania poczucia własnej wartości. Przynależność do wąskiej grupy osób, którzy posiadają sekretne informacje, daje im poczucie elitarności i poprawia zdanie ich samych o sobie.

Sprzeczność teorii? To nic takiego!

Zwolennicy praktycznie wszystkich teorii spiskowych mają jedną frazę, która ma za zadanie zmusić słuchaczy do wyłamania się się z okowów mainstreamowych teorii. Słyszeliście może kiedyś zdanie:

Myśl samodzielnie | Podważaj autorytety

Zdanie oklepane jak morda warszawiaka na poznańskim "dworcu", ale jak pokazały inne badania sprzeczność teorii spiskowych wcale nie oznacza, że nie można wierzyć w obie. Okazuje się, że według badanych wiara w to, że Księżna Diana upozorowała swój wypadek, oraz w to, ze w nim zginęła nie wyklucza się.
Wnioski, jakie wysunięto z owego badania sprowadzały się do stwierdzenia, że nie jest ważne meritum teorii spiskowej, a jej konspiracyjny charakter

Skąd biorą się teorie spiskowe i jak się utrzymują?

Abstrahując od psychologicznych aspektów podatności na teorie spiskowe bardzo istotnym czynnikiem, który sprawia, że ludzie wierzą w takie brawurowe idee są braki w edukacji.
Nie mówię tu jednak o braku edukacji biologicznej, historycznej czy ekonomicznej ale brak fundamentalnej umiejętności w świecie przepełnionym strumieniem danych:

Oceny źródeł informacji

Same sposoby oceny źródła informacji to temat na całą serię artykułów (którą to postaram się popełnić), ale wystarczy proste porównanie oparcia na źródłach (nie chodzi nawet o ilość, tylko o jakość) dwóch materiałów:

Jeśli dołożymy do tego przekonanie o własnej nieomylności, błędy poznawcze i przekonanie o tym, że cały świat sprzysiągł się przeciwko nam, to bardzo trudno mówić tu o jakimkolwiek zdrowym sceptycyzmie poznawczym.

Podsumowanie

Bardzo często słyszymy od zwolenników teorii spiskowych, żeby kwestionować autorytety, poddawać w wątpliwość przyjęte powszechnie prawdy i nie poddawać się owczemu pędowi.

Zgadzam się z tymi stwierdzeniami w stu procentach

Problem zaczyna się wtedy, kiedy przedkładamy informacje z niskiej jakości źródeł ponad dorobek naukowy ludzkości. Kiedy mówimy o kwestionowaniu autorytetów, a nie dopuszczamy do dyskusji na poruszony przez nas temat. Każda polemika z przyjętą ogólnie prawdą, jeśli ma być poważna, powinna być merytoryczna i nie nieść ze soba ładunku emocjonalnego.

Negowanie dowodów badań naukowych na podstawie mema z internetu to nie sceptycyzm poznawczy. To przejaw ignorancji i arogancji.

Pan Einstein
źródło: trending/vaccines

====================================
Znalazłeś błąd? Daj znać w komentarzu :)

Zainteresowanym polecam artykuł https://steemit.com/polish/@rafalski/przewodnik-obalania-mitow-john-cook-and-stephan-lewandowsky

Zapraszam do merytorycznej dyskusji w komentarzach, a Illuminatów, Big Farmę, Reptilian i Yeti proszę o przelanie środków na podany wcześniej numer konta ;)

EDIT:

W tym artykule skupiłem się na pochodzeniu teorii spiskowych i na badaniach psychologiczno-społecznych dotyczących osób, które w nie wierzą. JEDNOCZEŚNIE ZAZNACZAM

  1. Tak, wiem, ze są teorie które się sprawdziły (pewnie nawet obozy zagłady w Auschwitz były jedną z nich)
  2. Nigdzie nie napisałem, że badania które cytuję to objawiona i niekwestionowalna prawda. Napisałem, ze jeśli znajdziecie błąd czy nieścisłość to mnie poprawcie
  3. Nigdzie nie napisałem, żeby nie podważać autorytetów (chyba nawet napisałem coś przeciwnego)
  4. Wymieniłem konkretne teorie spiskowe dlatego, że wpisują się w szablon teorii spiskowych, a nie dlatego, ze uważam że są prawdziwe/nieprawdziwe albo ze mam konkretne zdanie o ludziach którzy w nie wierzą.
Sort:  

Błądzisz autorze i niecnie wrzucasz do jednej komory: prawdziwe i nieprawdziwe ( wyklętych i kryminalistów, Jezusa i Barabasza). Ale to wróci po latach, w zupełnie innej odsłonie i będziesz się tego wstydził, co napisałeś.

Analogicznie rzecz ujmując, to tak jakbym napisał, ze wszystkie zdania w języku składają się z podmiotu i orzeczenia, a ty miałbyś pretensje, że wrzucam do jednego wora zdania prawdziwe i fałszywe.

Prawdziwość czy fałszywość tych teorii nie jest przedmiotem tego artykułu.

Kładąc na jedną półkę prawdziwe i nieprawdziwe, kontynuujesz niechlubną tradycję NKWD, wrzucających polskich patriotów i kryminalistów do jednej celi i na jedną ławę oskarżonych, w sądach komunistycznych oprawców.
Metoda jest ta sama!

Ja zaprezentowałem jedną rzecz: WSZYSTKIE TEORIE SPISKOWE SĄ DO SIEBIE PODOBNE. Osoby które wierzą w prawdziwe teorie spiskowe mają podobny profil społeczno psychologiczny.

Jeśli ktoś teraz by napisał posta kończącego się konkluzją "Wszystkie artykuły mają nagłówek i treść, niezależnie od tego czy podają prawdziwe informacje czy nie"

To dla Ciebie jest szkodliwe działanie? Dla mnie to uświadomienie czytelnika/konsumenta treści, że na podstawie struktury artykułu nie da się orzec czy artykuł głosi prawdę czy nie.

Tak samo tuta wysnuwam posrednio tezę(oparłszy ją na wymienionych publikacjach, że nie da się określić prawdziwości teorii spiskowej, na podstawie profilu psychologiczno-społecznego jej wyznawców czy na podstawie struktury.

To moim zdaniem cenna informacja, bo czytelnik tak poinformowany będzie szukał potwierdzenia/negacji teorii głębiej.

Ale jeśli moja teza jest błędna, to proszę to udowodnij

kontynuujesz niechlubną tradycję NKWD,

Porównujesz posta na temat tego, że struktura pewnego rodzaju informacji nie zmienia sie niezależnie od tego czy są prawdziwe czy nie

do czegoś tak podłego jak NKWD? Ja straciłem wujka pośrednio przez działania rosyjski służb w okolicach 2 wojny światowej, a mój pradziadek był prześladowany przez komunistów.

Wiec nie porównuj tych dwóch rzeczy, bo nie wiesz co mówisz.
Gorzko nie pozdrawiam i polecam czytanie postów ze zrozumieniem

czyli zdanie "Kasia chodzi w tej chwili na rękach" nie powinno być rozpatrywane w szkole pod kątem gramatycznym, dopoki jakaś Kasia nie dokona tej sztuki na oczach uczniów?

To idąc tą logiką, kiedy ktoś opisuje strukturę pracy dyplomowej i użyje jako przykładu prac z tezą obecnie obowiązującą i tezą przez kogoś obaloną to to coś zmienia w kontekście prezentacji struktury pracy?

Opisałem teorie spiskowe w całości i nawet na dole napisałem, że część z nich okazała się prawdą.

Opisałem teorie spiskowe przez perspektywę ludzi, którzy w nie bezkrytycznie wierzą, na podstawie dostępnych przeprowadzonych na tych osobach badań

Nigdzie nie oceniłem ich pod kątem prawdziwości. Najdalej do czego się posunąłem to wypunktowanie tej o szczepionkach ze nie potwierdziły jej żadne badania, poza tymi które zostały uznane za sfałszowane.

Czego mam się wstydzić? Interpretacji badań? Czy struktura teorii spiskowej, jej cechy w początkowej fazie, zanim okaże się prawdziwą bądź fałszywą jest różna? Czy struktura osób wierzących w teorię spiskową wg tej definicji różni się w zależności od udowodnienia jej prawdziwości czy fałszywosći?

Napisałem - jeśli jesteś w stanie odpowiedziec na te pytania w taki sposób, że udowodnisz mi, że myliłem się, błagam, podejmij merytoryczną polemikę. Bardzo chętnie przeczytam

Nie odmawiam Ci sprytu, ale racji odmówię.

11 września, to jest grubymi nicmi szyte: ludzie z wiedzą techniczną nie wierzą w oficjalne interpretacje i dot. WTC, ale szczególnie Pentagonu. A pamiętajmy, że wtedy znikneła poteżna suma $ z budżetu służb i nie znaleziono na to wytłumaczenia innego niż oficjalne o katastrofie (jest gdzieś na to filmik na YT -trzeba poszukać).
Chemtrails to nie jest ściema, trują nas, to szerokie zagadnienie.


To co dzieje się za silnikami samolotów to prosty mechanizm. Podgrzana przez ciepło silników para wodna skrapla się tworząc kryształki lodu. Mechanizm prosty jak pewien eksperyment, przeprowadzony w dużo łagodniejszych warunkach.

Wyjaśnienie wymaga wiedzy na jakiej wysokości latają samoloty, jakie tam panują warunki i tego jak powstają cirrusy.

Dlatego obalenie tej teorii spiskowej jeśli jest oparta na zdjęciach samolotów ze smugami za silnikiem jest banalne. Gdyby rozpryskiwał coś spod siebie, to by była inna para gaci.

A co on tam wylał? Sprawdził to kto?

Smugi kondensacyjne wyglądają inaczej niż te na fotkach i nie mają takiej trwałości.

A co on tam wylał? Sprawdził to kto?

a sprawdziłeś co wylali na twoich filmikach i zdjęciach? nie widzisz ze oczekujesz odpowiedzi ktorej sam nie dajesz?

Smugi kondensacyjne mają nieco mniejszą trwałość niż cirrusy ze względu na to, że są mniejsze.

A co on tam wylał? Sprawdził to kto?

Wrzącą wodę. Ale jest w polsce kilka komór termicznych na -30 i możesz to sam sprawdzić ;)

To jest dość popularny i widowiskowy eksperyment, który można przeprowadzić w bardzo niskich temperaturach.
Wpisz sobie "hot water cold air" na youtubie. Większość z tych filmów jest tworzona przez osoby, które nawet nie mają pojęcia co to kondensacja pary wodnej

Smugi kondensacyjne wyglądają inaczej niż te na fotkach i nie mają takiej trwałości.

To bardzo zależy od warunków na górze, które nie są jednolite.

Ale nie jestem ekspertem, więc jak masz jakieś opracowanie na temat smug kondensacyjnych, to chętnie przeczytam

Zwykle kiedy siedzę na łajbie, to obsrwuję niebo i widzę, że takie mugi utrzymują się bardzo długo (w godzinach liczyć) i jest tego bardzo dużo.

Były też oficjalne, urzędowe wypowiedzi brytyjczyków o tych opryskach (widziałem), Trzeba poszukać na YT, ale teraz nie chce mi się tego robić.

Podoba mi się druga grafika, szczególnie te czaszki ;)

Ta grafika to niezbity dowód na to, że faktycznie nas trują, widziałem podobny efekt w Wormsach :D

A i dzięki za pokazanie jak wyglądaja testy balastu w samolotach :P

Tu wybitna strona foliarska też nie ogarnęła https://www.express.co.uk/news/weird/816069/Donald-Trump-chemtrails-plane-ban-chemtrails

To taka konspiracja, że dziennikarzom pokazują xDDD

Nie odmawiam Ci sprytu, ale racji odmówię.

Po czym nie odnosisz się do meritum postu tylko do teorii w nim wymienionym jako przykłady. Odnieś się może do tego co napisałem

Z chemtrailsami to trochę ma dziury logiczne, bo czemu mieliby wydawać tyle pieniędzy na trucie z samolotów, gdzie duuuuużo taniej wyszłoby trucie przez wodę / trucie powietrza z ziemi :).

Poza tym drugi obrazek to typowy contrail. Jak już upierasz się na pokazaniu "chemtraila" to są zdjęcia, gdzie smuga kondensacyjna nie pojawia się za sinikami, co żeby obalić trzeba mieć troszkę więcej wiedzy i odpada częściowo argument temperatury za silnikiem :).

Żeby obalić zdjęcie z "chemtrailem" za silnikiem wystarczy mieć skończoną podstawówkę i wiedzieć jak powstają cirrusy, nawet nie wiem czy "szanujące się" kanały spiskowe jeszcze pokazują takie zdjęcia z contrailami za silnikiem, ale chyba dotarło że chociażby przez temperaturę za nim to nie ma sensu.

(jest gdzieś na to filmik na YT -trzeba poszukać).

sekcja o jakości źródeł

Chemtrails to nie jest ściema, trują nas, to szerokie zagadnienie.

napisz post i zawołaj :)

Szanuje cały post. Podoba mi sie pewien obiektywizm. Rzeczywiście jest kilka psychologicznych aspektów które zwiększają popularność teorii spiskowych. Kiedyś były mity a dziś teorie spiskowe. Mechanizm podobny (nie odnoszę się do prawdziwości. Chodzi mi o analogie)

dziękuję, że chociaż ty przeczytałaś go ze zrozumieniem :P

Trochę to takie mdłe a dlaczego?
ano dlatego, że nie wszystkie teorie spiskowe są głupie i niektóre ( naprawdę niektóre ) mają zalążki prawdy.
Wyśmiewanie założenia, że za 9/11 na pewno ale to napewno nie stał rząd USA to jak twierdzenie, że rząd ten nigdy nie miał planów aby atakować własnych obywateli aby pózniej dzieki gniewowi ludu rozpocząć wojnę z terrorystami ( w tamtym czasie z kubą ) Operacja Northwood
https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Northwoods
http://abcnews.go.com/US/story?id=92662
Skąd pewność, że jednak USA nie maczały w tym palców?

Po za tym ciekawy cytat podałeś, który jasno mówi iż w wiara w autorytety to najgorszy przeciwnik prawdy.
W autorytety które tutaj przywołujesz czyli oficjalne prawdy.
Czy jesteś w 100% pewny, że te autorytety mówią prawdę i jedynie prawdę?

Czy jesteś w 100% pewny, że te autorytety mówią prawdę i jedynie prawdę

Nie. I o tym mówiłem.

Nie przywołuję prawd, tylko pokazuję wyniki badań. Twoim świętym prawem jest wyprowadzić mnie z błędu lub pokazać badania, które będą przeciwne do tych zaprezentowanych przeze mnie.

wszystkie teorie spiskowe są głupie i niektóre ( naprawdę niektóre ) mają zalążki prawdy.

Zgadzam się w 100%. Nie skupiłem się w tym artykule na ich prawdziwości, a na osobach, którzy w nie ślepo wierzą. :)

Proszę nie zapominać, że niektóre teorie spiskowe okazały się prawdą. CIA testujące LSD na nieświadomych obywatelach, USA wspierające ISIS etc. Raczej nie jest tak kolorowo, że każda teoria spiskowa to tylko bajki. Oczywiście pomijam płaskie ziemie, jeżeli w jakichś są ziarna prawdy to raczej w tych "politycznych".

Raczej nie jest tak kolorowo, że każda teoria spiskowa to tylko bajki. Oczywiście pomijam płaskie ziemie, jeżeli w jakichś są ziarna prawdy to raczej w tych "politycznych".

Przed chwilą wyżej to napisałem. w artykule starałem się skupić na LUDZIACH, a nie na samych teoriach. Ale dziękuję, powinienem to napisać

W polityce nie ma teorii spiskowych, tylko jest zakłamana prawda. :D
Chyba, że mówimy, iż "Smoleńsk to zamach". To nawet ciężko nazwać teorią sPiSkową. Nie rozumiem ludzi, którzy tak mówią. Wystarczy przesłuchać nagrania z czarnych skrzynek i wszystko wiadomo, ale większość z osób tak myślących pewnie nawet nie ma pojęcia, że takie coś istnieje.

dobra dobra ale smolenska to juz do tego nie wtracajmy. Wystarczajaco mamy o tym w newsach.

Dlaczego?
Coś niezgodne z twoimi poglądami, to już nie można dyskutować?
Poza tym ja o tym w żadnych newsach nie słyszę. Chyba, że w TVPiS albo Trwam dalej o tym gadają.


A to nie jest przypadkiem zrzucanie paliwa, żeby samolot mógł bezpiecznie wylądować? Bo generalnie jest tak, że samolot, który musi nagle wylądować lub jeżeli ma nadmiar paliwa, to zrzuca paliwo w celach "bezpieczeństwa przed lądowaniem". Przykład powyżej
inna możliwośc, to
smugi kondensacyjne


Czy tego typu teoria jest prawdziwa czy nie, to tego nie oceniam.

tak, to się dzieje na mniejszych wysokościach.

co do tworzenia smug kondenacyjnych odpisałem niżej.

W tym poście opisałem jak wygląda struktura społeczności wierzących w teorie spiskowe i sama forma teorii spiskowych niezależnie od ich prawdziwości :)

Ocena źródeł informacji

Filmik na YT to nie jest coś co jakościowo można postawić obok wyników rzetelnego dziennikarskiego śledztwa, publikacji naukowej, czy wyników badań.

To tak tylko delikatnie mówiąc.

Poza tym myślałem, że w komentarzach będę mógł liczyć na merytoryczną polemikę z tym co napisałem.

Dostałem filmik z jedną z teorii spiskowych XDD

Pewnie że filmiku na którym wszystko widać nie można porównać ze śledztwem Gazety Wyborczej, Newsweeka czy CNN

Ps. Przyjmujesz taktykę zaśmiecania tagu którą zapoczątkował Rafalski a to bedzie się kończyć tym że ja będę podbijał własne komentarze aż do momentu w którym zrozumiecie że nie warto spamować

GW i prawda, wybierz jedno.
Niemniej, takie kompletne odrzucanie teorii spiskowych jest dla mnie smieszne.
To tak jakby powiedziec, ze rzad i wojsko nigdy ale to przenigdy niczego nie ukrywali przed obywatelami.

nie mówię o całkowitym odrzucaniu teorii spiskowych, gdyż część z nich(mała ale zawsze) sprawdziła się. Zazwyczaj jednak to były teorie związane z politycznymi powiązaniami.

Problem polega na tym, że takie teorie rozrazstają się do niebotycznych rozmiarów, zanim jakiś dziennikarz śledczy je uwiarygodni.

Nigdzie nie napisałem o kompletnym odrzucaniu teorii spiskowych, skupiłem się na ich strukturze w społeczeństwie i argumentacji używanej do ich obalania.

Mam przekonanie graniczące z pewnością, że ktoś traktować obozy zagłady jako teorię spiskową :). Co nie zmienia faktu, ze sporo osób wierzących w chemtrails nie wie jak działa zjawisko kondensacji pary (przed chwilą na discordzie)

śledztwem Gazety Wyborczej, Newsweeka czy CNN

Poza tym pisałem o dziennikarstwie śledczym a nie tych pomyjach czy śledztwie polecagającym na zobaczeniu co aktorka jadła nia śniadanie.

Sprowadzasz dyskusję do poziomu absurdu.

Ja widziałem na reakcji posty o szczepionkach wiec myślałem, ze bedzie pasowac :)

Szkodliwość "kombajnow szczepionkowych" to według ciebie teoria spiskowa?

Ma charakter teorii spiskowej i wpasowuje się w większość warunków jakie teoria spiskowa powinna spełniać. Teoria spiskowa może być albo prawdziwa albo fałszywa, rozumiem, że te "kombajny szczepionkowe" nie mają znamion teorii spiskowej? śmiem wątpić. I nie mówię tu o jej prwdziwości bądź nie tylko o formie

Problem jest taki, że trwa wielka wojna informacyjna i czasem trudno jest odróżnić co jest fejkiem, co jest prowokacją, co jest celowym kompromitowaniem jakiejś teorii, albo i całej grupy ludzi głoszących jakiś spisek.
Dla przykładu, jeśli "teoria spiskowa" w powszechnej świadomości staje się synonimem wariata, to jeśli ktoś powie: "Rosyjskie boty wpływały na referendum w/s Brexitu" to zaraz znajdą się tacy którzy będą mówić "to teoria spiskowa" i przyklejać łatkę wariata, a jeszcze ktoś inny powie: Rosjanie manipulują wszystkimi wyborami wszędzie i tym bardziej skompromituje pierwotną teorię.

A przecież spiski to chleb powszedni służb specjalnych poważnych państw. Spiski są, były i będą, a ich ujawnianie dziś jest niemal niemożliwe właśnie przez tę łatę wariata spiskowcy...

tu nawet nie chodzi o wojnę informacyjną tylko o ilość informacji jaka nas zalewa a tego, cczego nie jesteśmy sprawdzić.
Pisałem artykuł o tym https://steemit.com/shooting/@martwykotek/florida-shooting-fear-manipulation-misleading-informations

Ciężko nie ulec negatywnemu nacechowaniu zwrotu "teorie spiskowe" kiedy miażdżąca większość z nich nie opiera się na merytorycznych argumentach i ostatecznie okazuje się nieprawdziwa...

Bo net jest zalewany pseudo teoriami spiskowymi, typu reptilianie, płaska ziemia czy inne. Prawdziwe spiski dotyczą władzy, cichej wojny między państwami, wywoływania wojen "głośnych", obalania reżimów, wszczynania rewolucji itp. I te się znacznie częściej sprawdzają ;)
A post czytałem, bardzo dobry, dawałem upvota jak pamiętam.

I najgorsze, że jednych i drugich po formie w jakiej są przedstawiane i po profilu osób w nie wierzących nie rozróżnisz.

Niestety, większość osób skupiła się na przykładach i zaczęła bronić swoich wierzeń, czego z jednej strony żałuję, bo merytoryczna dyskusja pojawia się tu tylko w kilku komentarzach, a z drugiej strony:

komentarze np @kungalu tylko potwierdzają moją tezę o formie tych teorii i dowodach, jakie są używane do ich podparcia.

Witam wszystkich. Jestem zwolennikiem podtrzymywania kontrowersyjnych debat bo to jedyna droga do prawdy. Nie jestem klimatologiem, ale wydaje mi się, że sprawa nie jest do końca taka prosta. Przedstawiam linki do dwóch publikacji rządu brytyjskiego, w których cytowane są dalsze publikacje dla zainteresowanych. Punkt 25 - Cloud seeding program oraz Aerosol injections - strona 13 Zainteresowani mogą przeszukać w google i innych przeglądarkach dalszą literaturę.

Więcej linków dla najbardziej dociekliwych tutaj: https://rs.maszyna.pl/~boberov/Chemtrails/Geoinzynieria/confi/ Naprawdę zajęło mi 20 minut żeby je wszystkie znaleźć. Może ktoś, kto się na tym zna napisze na ten temat artykuł? Pozdrawiam!

Zachęcam jaknajbardziej do napisania arykułu :)

Tak to dobry pomysł, żeby ktoś o tym obiektywnie napisał. Co do meritum artykułu, o którym rozmawiamy - przyjrzałbym się bliżej tak zwanej Teorii Elit oraz starałbym się przedstawić argumenty osób mniej wykształconych, ale równie zaniepokojonych bardziej bezstronnie bez kontekstu o charakterze zaburzeń psychospołecznych. Przyznaję, że utrzymanie tej równowagi jest bardzo trudne, gdy samemu ma się określone poglądy, ale biorąc pod uwagę tendencję współczesnych rządów do prowadzenia tak zwanej "polityki ontologii" zamiast rzetelnego informowania obywateli, należałoby zastanowić się czy bardziej umiarkowane podejście nie jest również w naszym interesie. Pamiętam, że w 2009/2010 roku Bundeswehra odmówiła przyjęcia pewnego preparatu szczepionkowego i określiła go mianem "nieodpowiedniego" dla swoich żołnierzy. Mówiąc krótko - Caveat emptor!

Spiski to nie teoria, tylko codzienna rzeczywistość. Hasło "teoria spiskowa" zostało wymyślone przez CIA, aby ukryć morderców prezydenta John F. Kenndy. Moim zdaniem ciężko wymieniać koło siebie wiarę w Elvisa i wydarzenia z 11 września. Elvis na pewno żyje.

widzę, że dalej nie przeczytałeś posta ze zrozumieniem...

to tylko 1000 słów, powodzenia :)

Czytałem: megalomania i czarno-biały świat.

no cóż, po tym co napisałeś dalej nie wydaje mi się żebyśmy mówili o tym samym tekście, zwłaszcza patrząc na twoje oderwane od tematu komentarze, które wyglądają jakbyś przeczytał tylko pierwszy akapit, ale nie zamierzam Cię namawiać :)

Bardzo ciekawy artykuł. Zgadzam się że wiara w teorie spiskowe w dużej mierze zeleży od wykszłcenia i poczucia własnej wartości.
Jeśli ktoś nie wierzy w siebie, nie ma odpowiedniej wiedzy, nie potrafi analizować źródeł informacji i wyciagnąć swoich wniosków to jest bardziej podatny na teorie spiskowe...
Nie bez powodu powstało powiedzenie "Ciemny lud, wszystko kupi."
Dlaczego np. w Rosji jest tani alkohol? Dlatego żeby rozpijać naród, a wtedy łatwiej narodem sterować i wciskać im kit.
Wystarczyu spojrzeć na tych co wierzą w "zamach w Smoleński", dla nich ta wiara stała się religią. I nie daj Boże takiemu się narazić... bo gotowy jest zaraz do rękoczynów w imię obrony swojej "wiary". Większość tych ludzi (prócz tych, którzy tą religię nakręcają) to właśnie ludzie niewykształceni i mający małe poczucie własnej wartości.

uhmm, alkochol w Rosjii kosztuje tyle samo co u nas wiec ten tego. Porównywalnie oczywiście...
Zdajesz sobie sprawe, ze sa teorie spiskowe ktore sie sprawdzaja i nie wszystkie z nich to kit i fałsz?
Atakowanie własnych obywateli aby wpłynąć na lud i doprowadzić do wojny to nie są teorie spiskowe a prawda.
Z drugiej strony nie rozumiem co ma Smoleńsk do tego

Podstawowym pytaniem co do wiary lub niewiary w teorie spiskowe jest, czy wierzysz w to co myślisz? Oczywiście, że każdy z nas tu chciałby przekonać pozostałych, że to on ma racje, ale czy zdajemy sobie sprawę, jakie intencje przyświecają chęci przekonywania innych do swoich racji? Te źródłowe intencje najczęściej są ukryte, nawet przed samym myślącym, ale można je odkrywać warstwa po warstwie. Myśli, to takie programy jak w komputerze, mogą odpalać jedna drugą i się zapętlać, fiksować uwagę na jakimś problemie, aż wyrasta on do gigantycznych rozmiarów. Zafiksowane myśli budują reakcje emocjonalne a ta najczęściej nie pozostawia człowiekowi zbyt szerokiego pola widzenia. Podczas gdy w rzeczywistości na daną sprawę spojrzeć z nieskończonej ilości perspektyw i odpuścić przywiązanie do jednej.
Twój artykuł o teoriach spiskowych mógłby rzucać ciekawe światło autorefleksji dla osób, które np. zbytnio odleciały, jednak wyczuwam tu chęć zaszufladkowania osób, które w nie wierzą. "Badania wykazały...", "osoby gorzej wykształcone..." "poczucie własnej wartości...".
Ps. Takie wrzucanie wszystkich do jednego worka i przyklejanie łatki to dobry sposób, żeby stworzyć teorię spiskową, na temat teorii spiskowych i nawet spełnia kilka pierwszych kryteriów, które podałeś ;)

"Badania wykazały...", "osoby gorzej wykształcone..." "poczucie własnej wartości...".

No cóż. Ciężko dyskutować z faktami. Statystyka pokazuje, że wśród osób lepiej wykształconych odstetek tych weirzących w teorie spiskowe jest mniejszy niż spośród osób posiadających wykształcenie podstawowe. Jeśli masz dane które wskazują na coś innego - chętnie je zobacze :)

Co do poczucia własnej wartości - trochę bałem się wrzucić tutaj ten punkt, bo było nie było jest on dość mocny i uderza w osoby wierzące spiskowe dość personalnie. Dlatego przed umieszczeniem go tutaj skonsultowałem to ze znajomą psycholog, i uznała, że taki pogląd przewija się przez literaturę naukową.

Poza tym, dzieki za bardzo ciekawy komentarz i po jego przeczytaniu, myślę, że spodoba Ci się temat 3 w nowych TEMATACH TYGODNIA :) https://steemit.com/tematygodnia/@steemit-polska/tematy-tygodnia-tematygodnia-17-tematy

Zachęcam do napisania art.

Widzę, że lubisz posługiwać się terminologią naukową, więc zapewne wiesz co to jest polaryzacja. Otóż pisząc mój wcześniejszy komentarz opisałem pewien schemat działania myśli. Wydaje nam się, że to my posługujemy się nimi, a cały psikus polega na tym, że w równym stopniu jesteśmy narzędziami i wehikułami dla różnych idei. Są pewne ideologie, których wyznawcy z założenia polaryzują się i które będą się zwalczać, np. chrześcijaństwo i islam, liberalizm i socjalizm, medycyna akademicka i medycyna holistyczna, teorie spiskowe i teorie głównego nurtu. Możemy tu pisać o tym w nieskończoność, a i tak nikt nikogo nie przekona bo sprzeczność i wzajemne zwalczanie wpisane jest w założenia tych programów. Czemu np. Katolicy chcą nawracać zbłąkane duszyczki, a Muzłumanie to samo, tylko w drugą stronę. Nic dziwnego, że te dwie kultury się nie lubią lub wręcz zwalczają, są po prostu swoim lustrzanym odbiciem.
Rodzimy się tacy sami, tylko później przejmują nad nami kontrolę różnego rodzaju ideologie. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawę kim na prawdę jest, bo utożsamiają się z rolami budowanymi ta podstawie tego typu programów. Nawet naukę można zdogmatyzować i utworzyć z niej religię. Naukowcy wyrastają w tym świetle do rangi ikon, a podważających nieomylność nauk głównego nurtu można wyszydzać, przekonywać i uświadamiać, kierując się nieuświadomioną chęcią nawracania niewiernych. Widzisz jakieś analogie?
Pisząc wcześniejszy komentarz, pośrednio zadałem Tobie pytanie, czy wiesz czym się kierujesz?
Dzięki za sugestię #tematygodnia, prawdopodobnie skorzystam i coś napiszę.

w sporą część "teorii spiskowych" wierzę ale jakoś się z tym nie afiszuje :P

Nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, ale spróbuję merytorycznie ustosunkować się do artykułu.

Po pierwsze wiara, że wszystkie teorie spiskowe są wyssane z palca jest tak samo naiwa jak ta, że wszystkie są prawdziwe, jakiekolwiek próby twierdzenia, że mniejszość jest prawdziwa, czy większość mijają się z celem. Celowe jest natomiast stwierdzenie, że na coś wydawane są te gruby miliardy przez CIA, a po potwierdzeniu MK Ultra czy wybuchach w pentagonie 11 września 2001 mamy obraz jaki rozmach mają "faceci w czerni".

Po drugie, ilość i natężenie teorii spiskowych jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu zaufania do rządów i instytucji, i transparentności ich działań. To tylko symptom tego, że coś jest fundamentalnie nie tak i jako taki daje cenną informację.

Po trzecie, nawet jeśli znamy rozsądne wytłumaczenie jakiegoś zjawiska (smugi kondensacyjne) nie wyklucza to jakiejś teorii. Na przykład osoby badające temat chemtrails są w stanie odróżnić smugi kondesacyjne od smug chemicznych i jest to świetnie udokumentowane.

Sam interesuję się teoriami spiskowymi i moje poglądy na nie zmieniały się na przestrzeni lat, teraz patrzę na to w taki sposób, że nie ma sensu się jednoznacznie opowiadać za lub przeciw jakiejkolwiek teorii. W ogóle jakieś silne utożsamianie się z poglądami wydaje mi się passe... A już na pewno daremne są próby "oświecania" kogoś na siłę.

Z pewnej perspektywy poznawczej nawet teoria o reptilianach z innego wymiaru rządzących potajemnie naszym światem może mieć sens.

Dzięki za artykuł, pozdrawiam

dzięki za cenny głos :D

"Teoria spiskowa może dotyczyć jakiejś religii i wtedy 'zły' oznacza sprzeczność z określonym systemem wierzeń, czy kręgosłupem moralnym charakterystycznym dla danej grupy społecznej."
Ten fragment wyjęty jak żywcem z "Metacybernetyki" Józefa Kosseckiego. :)
Jego ujęcie pojęć dobro, prawda, piękno itd., w zależności od rodzaju dominujących motywacji (witalne, ideologiczne, ekonomiczne, etyczne lub poznawcze).

Hmm, ciekawe. Leci na kindla :P

budynek #7 11 września - nie zostal uderzony samolotem ale pieknie, spektakularnie rozsypal sie - dlatego bo ?

aaa no i oczywiscie bron chemiczna w Iraku ---- a no fakt nie bylo zadnej broni chemicznej

itd itd

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem mój post. Nie dotyczył on prawdziwości teorii spiskowych

Tak, wiem, ze są teorie które się sprawdziły (pewnie nawet obozy zagłady w Auschwitz były jedną z nich)

Wymieniłem konkretne teorie spiskowe dlatego, że wpisują się w szablon teorii spiskowych, a nie dlatego, ze uważam że są prawdziwe/nieprawdziwe albo ze mam konkretne zdanie o ludziach którzy w nie wierzą.