dopuszczenie abortowania dzieci tylko dlatego że mają wykryty zespół Downa uważasz za dobry? Plus w ustawie nie ma sztywnej granicy od kiedy nie można dokonywać aborcji, kwestia ta zostaje do interpretacji lekarza, to też jest pozytywny element?
You are viewing a single comment's thread from:
Warstwa negatywna: brak zgody na ruszanie obowiązującego kompromisu, który dopuszcza przypadki, o których mówisz.
Tak, uważam że poważna choroba genetyczna dziecka może być powodem usprawiedliwiającym dokonanie aborcji.
Zespół Downa jest "poważną chorobą genetyczną" uzasadniającą eliminacje takiego człowieka ze społeczeństwa? Dlaczego?
Owszem, jest to poważna choroba genetyczna.
Być może lepiej by było takie dziecko oddać do adopcji, jednak nie uważam, że powinno się zmuszać kobietę do donoszenia takiej ciąży. Dla wielu może być to zbyt duże poświęcenie, którego nie będą w stanie ponieść, zatem nie należy nakładać na kogoś obowiązków, których nie jest w stanie wypełnić.
Przepraszam, ale nie bardzo widzę jak choroba genetyczna mogła by uzasadniać eliminację kogokolwiek ze społeczeństwa. Jakoś tego nie widzę. Czy zdaje sobie Pan sprawę, że te testy które robią w klinikach to jest żart? Na 4 normalnych dzieci w mojej Rodzinie, każde było zdiagnozowane z wysokim prawdopodobieństwem Zespołu Downa'w tym moja córka. Żeby nie było niedomówień te badania były robione nie w jakimś państwowym szpitalu w Polsce tylko w Stanach, St. John's Hospital in Warren. I co? Jakim prawem miałbym grać w ruletkę z ich życiem? Bo co to tylko płody?
A ile takich dzieciaków usunięto, które były zdrowe?
Ktoś zrobił badania płodu po jego usunięciu, żeby powiedzieć rodzicom, czy dziecko było zdrowe czy rzeczywiście chore? Prosze mi wierzyć nikomu nie zależy na takich badaniach. Ciekawe co by się okazało?
Source: https://www.ndss.org/resources/understanding-a-diagnosis-of-down-syndrome/
Chodzi tu a amniocentenzę, która jest już bardzo inwazyjna i nawet ta procedura potwierdza tylko PRAWIE w 100% diagnozę. Czyli co usuwamy "płód" który jest prawie na 100% chory.?
Proszę jeszcze zdać sobie sprawę, że do tej inwazyjnej procedury często nie dochodzi, bo albo się to krótko mówiąć chrzani i ryzykuje, albo usuwa... na bazie prawdopodobieństwa...
Dobry materiał do analizy dla sędziego, które rozstrzygałby każdą tego rodzaju sytuację.
Ja jedynie stwierdziłem, że moim zdaniem jest to podstawa do usprawiedliwienia aborcji. Nie twierdzę, że to w pełni etyczne czy w pełni moralne, a jedynie że powinno być brane pod uwagę jako możliwe usprawiedliwienie dla działania polegającego na zabiciu dziecka.
Pana interpretacja poszła zdecydowanie za daleko.
Ciężko jest usprawiedliwiać decyzje podjęte przy pomocy ruletki. Oczywiście, że wszystko można usprawiedliwiać. Filozoficzne, to też bym się nie zgodził, bo raczej jest to przesłanką a nie podstawą do Pańskiego argumentu. Problemem dla mnie w przypadku Zespółu Downa jest to, że Rodzice, nie mają rzetelnej informacji. Po to był artykuł.
Wielu ludzi nie jest w stanie podołać obowiązkowi wychowywania "zwykłych" dzieci...
Nietrafiona analogia. Poczęcie i urodzenie dziecka z wadami i chorobami genetycznymi nie jest wyborem.
Eh niesamowite jak eugenika mocno siedzi w ludziach...
Kończę dyskusje bo jest bezcelowa, ale dziękuje za sprecyzowanie swoich poglądów :)