Moja mama miała szesnaście lat, skandal był na całe miasteczko, szanse miałem niewielkie, ale... się udało. Żyję i to niesamowite doświadczenie, czego wszystkim poczętym dzieciom z całego serca życzę...
Moja mama miała szesnaście lat, skandal był na całe miasteczko, szanse miałem niewielkie, ale... się udało. Żyję i to niesamowite doświadczenie, czego wszystkim poczętym dzieciom z całego serca życzę...
Miałem podobnie, w tym sensie, że byłem nieplanowanym dzieckiem, rok po roku po moim bracie, lekarz sugerował mojej Mamie aborcje, z czego na szczęście nie skorzystała, z resztą nawet nie było mowy o tym.
Jak sobie pomyśle o pewnej piosenkarce, co zabiła dziecko bo mieszkanie za małe, to straszne to jest i tragiczne.
A wyborcza, że jest ok.