Dzięki za te wszystkie rady :) Ale spokojnie, post jest mój, ale niekoniecznie dotyczy mnie. Tworząc ten tekst tylko wczuwałem się w kogoś z depresją. Oczywiście mnie, jak i każdego od czasu do czasu łapie gorszy nastrój, ale ten twór do głównie efekt mojej wyobraźni z małymi elementami własnych doświadczeń. Wydaje mi się, że póki co depresja jeszcze mi nie grozi.
You are viewing a single comment's thread from: