Zgadzam się. Trudno o dobry przykład współczesnej architektury sakralnej. O ile w przypadku mniejszych kościołów jeszcze udaje się wyłuskać naprawdę udane i po prostu piękne budowle, o tyle z dużymi jest kłopot. A może to była specyfika projektów z lat dziewięćdziesiątych XX wieku? Wtedy nawet domy jednorodzinne projektowano dość dziwaczne.
You are viewing a single comment's thread from: