You are viewing a single comment's thread from:

RE: Fiolet i biel

in #engrave3 years ago

Pięknie wyglądają twoje Irysy. Sadzisz je w jakiejś kompozycji czy same? Moje kolory w ogrodzie to fiolet, róż, herbaciany i brzoskwiniowy. Uwielbiam też żółty ale nie znalazłam jeszcze dla niego miejsca. Zapach to zdecydowanie lilak, czeremcha- chociaż ma dość specyficzny zapach i jeszcze czarny bez. Marzyła mi się kocimiętka bo ślicznie wygląda ale w momencie przypomniałam sobie ile kotów odwiedza mój ogród i zwątpiłam w wytrzymałość tej roślinki i moją chyba też. Jak moja Duśka coś broi to przymknę oko...ale żeby obcy?😁

Sort:  

Sadzę w kępach. Mam trochę iglaków, żeby i zimą były jakieś plamy zieleni i zauważyłam, że irysom nie przeszkadza ani sąsiedztwo kosodrzewiny, ani miniaturowych odmian świerka. Irysy mam też w takich betonowych gazonach przy tarasie.
Zapach czeremchy lubię, ale przez chwilę - na przykład na spacerze poczuć jak pięknie pachnie mijany kwitnący krzak. Ale nie postawiałbym gałązek w domu w wazonie, bo doprowadziłaby mnie do bólu głowy.

Kocimiętka zaczyna kwitnąć dość wcześnie, ale za jakiś czas fioletową konkurencją w moim ogródku będą dla niej kępy lawendy. Polecam - pięknie wygląda, jeżeli tnie się krzaki bez litości, to utrzymują ładny kształt przez wiele lat, no i kwiaty można wykorzystać w domu - na przykład suszone w woreczkach jako pachnące wkłady do szaf.

W takim razie pewnie się skusze na chociaż jedną kępkę irysów. Lawendę mam i bardzo ją lubię, niestety ona chyba nie za bardzo lubi mnie 😉. Masz rację do wazonu nie dałabym, czeremchy ale w ogrodzie bardzo ją lubię i mam jej naprawdę sporo krzaków, szybko rośnie i nie ma specjalnych wymagań a nalewka też jest pyszna 😍