o, o tym nie słyszałam, a wydawało mi sie, ze zrobiłam spory research. To nie tak, że utrzymują się z tego co zapewniają im turyści? - nie kłócę się, ale jeśli rzeczywiscie tak to wyglada to średnio, dlatego przy planowaniu takiego przedsięwzięcia trzeba też zaplanować jak miałoby się to utrzymywać, i ja przede wszystkim w głowie mam samowystarczlaność takiego miejsca. I szczerze nie wiem dlaczego Auroville samowystarczalne nie jest skoro mają sporo landu, więc zdaje się, że miejsca na uprawe roli i ewentualnych zwierząt (których tam nie ma, okej) jest sporo
You are viewing a single comment's thread from:
https://www.auroville.info/ACUR/masterplan/funding.htm
Tutaj znajdziesz szczegóły.
Samowystarczalność w jakim sensie? Dobrze jest być niezależnym od systemu, mieć źródło energii i wody na wypadek kłopotów i produkować pewną część zywności, ale ostatecznie to istniejemy w sieci wzajemnych współzależności i te da się ustanowić na zdrowych zasadach. Współistnienie i wymiana handlowa z sąsiednimi społecznościami. I pozostaje jeszcze kwestia systemu finansowego, z którego się korzysta, tu też warto zastanowić się na uniezależnieniem przy takim projekcie.
współistnieje i wymiana handlowa z sąsiednimi społecznościami ma jak największy sens. Widziałabym to jako istnienie wewnątrz kraju który chce współpracować z taką społecznością, niekoniecznie przez sponsorowanie jej, tylko raczej kooperatywa na ustalonych zasadach. Oczywiście to tylko szkic, ale myślę, że przy odpowiednim zaprojektowaniu tegoż mogłoby to sie udać.
Byłem świadkiem takiej współpracy na małą skalę. Parę lat temu ofwiedziłem wtedy jeszcze powstającą ekowioskę pod Kiszyniowem, eko budownictwo z gliny i słomy, ogród permakulturowy, pierwszy we wsi kontener do sortowania odpadów, trochę jakby obcy wylądowali. Jednocześnie udało się nawiązać przyjazne relacje z lokalsami, zatrudnić sąsiadów przy budowie i wymieniać część zywności na tą akurat, której sami nie uprawiali. Dali mi do myślenia, że to nie chodzi o niezależność, a sieć zdrowych współzależności.
A uniezależnić się to warto od systemu :)
o, to to.
Nie ma co teoretyzować, trzeba działać, bo jestem absolutnie przekonana że wszystko się da. Ale spokojnie, poco a poco z hiszpańska, dobre przygotowanie gwarancją sukcesu. Będe informować o postępach, wierzę!