ENG/PL
Today's report will be unique.
I didn't have time during the week, so today I am publishing one summary summary report.
However, I will start from the end.
After an exhausting week (both in workout and everyday life) I had time to recover. It is best to relax away from the hustle and bustle, so together with a friend, whom I have not seen since the outbreak of the pandemic, we went to a nearby meadow to drink beer and talk in peace.
Dzisiejszy raport będzie wyjątkowy.
Nie miałem czasu w ciągu tygodnia, więc dziś publikuję jeden zbiorczy raport podsumowujący.
Zacznę jednak od końca.
Po wyczerpującym tygodniu (zarówno jeśli chodzi o treningi, jak i o życie codzienne) należał mi się czas na regenerację.
Najlepiej odpoczywa się z dala od miejskiego zgiełku, więc wraz z kumplem, z którym nie widziałem się od czasu wybuchu pandemii, wybraliśmy się na pobliską łąkę, by w spokoju napić się piwa i pogadać.

Along the way, we came across the remains probably deer.
This time it was only a skull, but last year, just a few hundred meters away, I found the entire deer skeleton.
Po drodze natrafiliśmy na resztki prawdopodobnie sarny. Tym razem była to tylko czaszka, ale w zeszłym roku, zaledwie kilkaset metrów dalej, znalazłem cały szkielet sarny.


After a while we arrived at the planned place.
Having a golden drink, we discussed what happened in the last two months when we didn't see each other.
Po chwili dotarliśmy na zaplanowane miejsce.
Racząc się złotym trunkiem omawialiśmy co się wydarzyło w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy, gdy się nie widzieliśmy.



Time passed too quickly.
When the sun hid behind the horizon, we decided it was time to come back. The house was not far away, and we were leaving the forest in complete darkness.
Czas upłynął zbyt szybko.
Gdy słońce schowało sie za horyzont, postanowiliśmy, że trzeba wracać. Do domu było niedaleko, a i tak wychodziliśmy z lasu w kompletnych ciemnościach.



This is how my recovery day looked, and now let's get to workouts.
Tak wyglądał mój dzień na regenerację, a teraz przejdźmy do treningów.
On Tuesday I did Tabata training.
I felt good but I didn't have enough energy. I did my best, but the calories burned were not satisfactory - just 361.
We wtorek wykonałem trening Tabata.
Czułem się dobrze, ale nie miałem zapasu energii. Dałem z siebie wszystko, ale ilość spalonych kalorii nie była zadowalająca - zaledwie 361.


I felt much better on Wednesday.
I decided to warm up on an elliptical cross trainer. It went very well. From beginning to end, I exercised at a high heart rate, thanks to which I burned 400 calories during half an hour.
W środę czułem się znacznie lepiej.
Zdecydowałem, że na rozgrzewkę wykonam trening na orbitreku. Poszło bardzo dobrze. Od początku do końca ćwiczyłem na wysokim tętnie, dzięki czemy w czasie pół godziny spaliłem 400 kalorii.




After elliptical cross trainer workout I started strength workout.
In strength workout I did the following exercises:
- pull-up (with the help of resistance tape) 4x5 (back)
- standing hammer curl 4x8 (biceps)
- pulling the tape down with both hands 4x8 (back)
- tape push-downs 4x8 (triceps)
- one arm dumbbell row 4x8 (back)
In addition, I did 4 sets of 5 repetitions on the ab-wheel.
Po treningu na orbitreku rozpocząłem trening siłowy.
W treningu siłowym wykonałem następujące ćwiczenia:
- podciąganie (z pomocą taśmy oporowej) 4x5 (plecy)
- uginanie ramion ze sztangielkami stojąc - uchwyt młotkowy 4x8 (biceps)
- ściąganie w dół taśmy oburącz 4x8 (plecy)
- prostowanie ramion w dół z taśmą 4x8 (triceps)
- wiosłowanie hantlą jednorącz 4x8 (plecy)
Dodatkowo wykonałem 4 serie po 5 powtórzeń na kółku.

I did my last workout this week on Thursday.
It seems that my strength grew day by day. Thursday workout is Tabata workout. I reached my lifetime record in it - in half an hour I burned almost 500 calories.
Ostatni trening w tym tygodniu wykonałem w czwartek.
Wygląda na to, że z dnia na dzień moja siła rosła. Czwartkowy trening to trening Tabata. Osiągnąłem w nim mój życiowy rekord - w pół godziny spaliłem prawie 500 kalorii.



To sum up,
this week I did 4 workouts, burning 1449 calories. Now I'm going for a walk in the woods, so this result will be increased by today's trip.
Podsumowując:
w tym tygodniu wykonałem 4 treningi, spalające 1449 kalorii. Zaraz idę na spacer do lasu, więc ten wynik zwiększy się jeszcze o dzisiejszą wycieczkę.

To Dębowe pasuje do Actifit jak ulał :D
I o to właśnie chodzi - by równowaga we wszechświecie została zachowana 😉
Hey I am requesting you do not curation my post with tipu again.