lock downWczoraj odbył się ostatni regularny @czwartek w Królestwie. Jak wynika z analizy wpisów na Hive, pierwsze spotkanie miało miejsce 22 kwietnia 2021. Była to zupełnie inna epoka. Prowadzenie jakiejkolwiek działalności społeczno-kulturalnej obarczone było ryzykiem, że w każdym momencie może nastąpić . Trudno było cokolwiek planować. No i w takiej rzeczywistości pojawiły się w KBK Czwartkowe Wieczory Dyskusyjne. Podczas wczorajszych wspominek @kamil.ambrozy stwierdził, że czasem było tak, że jedno spotkanie gromadziło więcej osób niż reszta dni tygodnia. No tak źle akurat nie było. Wszystko jest zapisane w blockchainie. Nie zmienia to jednak faktu, że czwartki (jako dzień tygodnia ze stałym wydarzeniem) wyraźnie wybijały się jeśli chodzi o frekwencję. Przynajmniej w 2021 roku.
Przez ostatnie 4 lata Królestwo mocno się zmieniło. Sam już zapomniałem jak to było i dopiero wczorajsze wspominki przypomniały mi, że centrum kabekowego życia w 2021 roku była szafa. Zmieniło się to dopiero w 2023 roku wraz z ogłoszeniem dekretu o specjalnym przeznaczeniu szafy (później uchylonym). Początkiem prawdziwej ewolucji były jednak lekcje polsko-ukraińskie. Nagle z dnia na dzień KBK zaczęło żyć. Zwłaszcza w pierwszej połowie tygodnia. Poniżej dane dotyczące frekwencji między 26 września a 22 października 2022 (okres wybrany losowo).
26 września, poniedziałek, 18 (rozmowy PL-UA)
27 września, wtorek, 15 (rozmowy PL-UA)
28 września, środa, 16 (rozmowy PL-UA)
29 września, czwartek, 5 (bez CWD)
30 września, piątek, 6 (gry planszowe)
1 października, sobota, 5 (wiec)
3 października, poniedziałek, 5 (rozmowy PL-UA)
4 października, wtorek, 13 (rozmowy PL-UA)
5 października, środa, 10 (rozmowy PL-UA)
6 października, czwartek, 13 (CWD)
7 października, piątek, 21 (koncert)
8 października, sobota, 6 (Book Club)
10 października, poniedziałek, 8 (rozmowy PL-UA)
11 października, wtorek, 15 (rozmowy PL-UA)
12 października, środa, 11 (rozmowy PL-UA)
13 października, czwartek, 10 (bez CWD)
14 października, piątek, 9 (noc planszówkowa)
15 października, sobota, 4 (Porwanie prof. Gąbki)
17 października, poniedziałek, 13 (rozmowy PL-UA)
18 października, wtorek, 11 (rozmowy PL-UA)
19 października, środa, 11 (rozmowy PL-UA)
20 października, czwartek, 18 (CWD)
21 października, piątek, 6 (bez wydarzenia)
22 października, sobota, 8 (Film Club)
Czwartkowe Wieczory Dyskusyjne były pierwszą stałą w kalendarzu Królestwa. Miało to swoje plusy i minusy konsekwencje. Największą było to, że gdy spotkania odbywały się poza Biskupią to wtedy Królestwo było puste. Był to efekt wciągnięcia w strukturę CWD wielu stałych bywalców KBK. Początkowo wydawało mi się to problemem. Ostatecznie jednak zjawisko to okazało się być bardzo pomocne w zrozumieniu, że Królestwo wymaga reformy systemu.
Królestwo Bez Kresu otwarte zostało podczas pandemii. Do tego miało dość specyficzny mechanizm działania. W tej sytuacji preferowaną drogą dotarcia na Biskupią była poczta pantoflowa. Znajomi mieli przyprowadzać znajomych tłumacząc im jak działa KBK. Z czasem jednak okazało się, że... to nie działa. Tzn. działa, ale o wiele wolniej niż inflacja. Czwartki bez Czwartków pozwoliły mi szybciej uświadomić sobie, że jest to ślepy zaułek i trzeba się bardziej otworzyć. Problemem nie było to, że jakiś Czwartkowy Wieczór Dyskusyjny odbywał się poza KBK, tylko to, że społeczność była tak mała, że miało to znaczący wpływ na frekwencję.
Ubiegły rok był przełomowy. Kampania na Facebooku okazała się być strzałem w dziesiątkę. Efekty pojawiły się bardzo szybko. Coraz więcej nowych osób zaczęło odwiedzać KBK. Prawdziwym potwierdzeniem, że zmiany są naprawdę duże był 18 lipca 2024. Tego dnia @czwartek był poza Królestwem (spotkanie z prof. Bednarczukiem) a na Biskupiej odbyła się Otwarta pracownia. Stałych bywalców prawie nie było. Pojawiło się za to sporo nowych osób. Łącznie frekwencja wyniosła 24. Był to dla mnie dowód, że coś faktycznie się zmieniło.
Morał z tego taki, że jeżeli coś nie działa tak jak powinno, to zwykle trzeba sięgnąć głębiej, żeby znaleźć prawdziwą przyczynę. Zmiany często to ułatwiają. Nie należy się ich bać, tylko traktować jako szansę. A tymczasem mamy piątek i nową porę roku w kalendarzu. Wiosna nasza!