Póki nie stanie się popularne, a wiec standardem, będzie droższe od tradycyjnych pokarmów mięsnych.
Gdybyś miał kasy jak lodu i nie miał co z nią robić, to z nudów zacząłbyś "zbawiać świat".
Czy może Bill już dorobił się kompleksu mesjasza?
You are viewing a single comment's thread from: