FAS
Czyli zespół nieprawidłowości neurobehawioralnych wykazywanych przez dzieci matek nadużywających alkoholu podczas ciąży. Według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych jest to jednostka chorobowa, której wyłączną przyczyną jest spożywanie alkoholu przez ciężarną kobietę. Szacuje się, że w Polsce 30 proc. ciężarnych spożywa napoje alkoholowe. Nie istnieje też prawo, które zakazywałoby spożywania trunków. Na FAS w Polsce chorują tysiące dzieci – nie ma na nią lekarstwa, a i państwo nie daje możliwości leczenia ani rehabilitacji dzieci ze spektrum zespołu (FAS-D) czy nawet z całkowitym FAS-em.
Zagrożenie straszniejsze niż kokaina i inne narkotyki razem wzięte
Związek między nieprawidłowym rozwojem dziecka a piciem alkoholu przez jego matkę podczas ciąży został zauważony już w starożytnej Grecji i Rzymie. Termin „Fetal Alcohol Syndrome” (czyli alkoholowy zespół płodowy, FAS) wprowadzili w 1973 roku dwaj lekarze amerykańscy, Kenneth Lyons Jones i David W. Smith. FAS to szereg fizycznych i umysłowych zaburzeń, będących rezultatem działania alkoholu na dziecko w okresie prenatalnym.
Alkohol, a dokładnie aldehyd octowy (produkt rozpadu etanolu), ma działanie teratogenne (trwale uszkadzające) na rozwijające się w łonie matki dziecko. Uszkodzenia dotyczą tych obszarów mózgu, które rozwijają się właśnie w momentach picia alkoholu. Alkohol (nawet spożywany sporadycznie i w małych ilościach) może spowodować:
a.) Śmierć komórek mózgowych – to znaczy, że dziecko przychodzi na świat z mniejszą ilością komórek nerwowych i jego mózg jest mniejszy. Ma to bezpośredni wpływ na rozwój i funkcjonowanie dziecka w przyszłości, może także prowadzić do głębokich powikłań fizjologicznego rozwoju dziecka, np. chorób układów nerwowych, mięśniowych, dysfunkcji słuchu i wielu, wielu innych.
b.) Migrację komórek do niewłaściwych obszarów – oznacza to, że w procesie tworzenia się komórki nerwowe (neurony) nie trafiają do tych obszarów, w których powinny podjąć swoją pracę, ale znajdują się zupełnie gdzie indziej. W efekcie dziecko ma w głowie ''bałagan''. Taki ''neurologiczny mętlik'' powoduje poważne problemy z zapamiętywaniem, przetwarzaniem informacji, poznawaniem, myśleniem.
c.) Tworzenie się niewłaściwych połączeń pomiędzy neuronami, co również ma wpływ na to, jak dziecko odbiera świat.
Trudności edukacyjne i wychowawcze dzieci z FAS:
- Zaburzenia zapamiętywania i obniżona koncentracja uwagi;
- Zaburzenia orientacji przestrzennej oraz lateralizacji (braki integracji sensomotorycznej w wyniku zakłóconego przez alkohol sposobu odbierania bodźców);
- Zaburzenia rytmów biologicznych (sen – aktywność, problemy w poczuciu czasu);
- Brak zdolności przewidywania i rozumienia konsekwencji swoich działań;
- Trudności w planowaniu, organizowaniu ,,stanowiska pracy”;
- Problemy w zakresie widzenia – szczególnie peryferyjnego, słaba uwaga wzrokowa, trudności z wybieraniem obiektów zależnie od ich rangi (trudności w uczeniu się z podręcznika, rozproszenie ,,uwagi wzrokowej”);
- Problemy w zakresie słyszenia – nadwrażliwość lub niedowrażliwość słuchowa;
- Zaburzenia czucia głębokiego, dotykowego, temperatury, bólu wpływają na niepełną ,,świadomość” położenia ciała, upośledzają sprawności grafomotoryczne, utrudniają samoobsługę, zaburzają precyzję wykonywania ćwiczeń, wykresów, prac plastycznych. Wiele dzieci z FAS ma np. podwyższony próg bólu – bodziec bólowy musi być naprawdę silny, by dziecko go odczuło. Rodzice dzieci z FAS znają z własnego doświadczenia sytuacje, w których dziecko zraniło się i tego nie odczuło. Jedynie poważne skaleczenie lub siniec świadczy o tym, że miało miejsce jakieś zranienie.
- Dobry rozwój mowy, obszerność i ,,kwiecistość” wypowiedzi maskują braki w zakresie rozumienia mowy innych i czytanego tekstu;
- Nieumiejętność rozpoznawania uczuć u siebie i innych, brak empatii, trudności w rozumieniu metafor, alegorii, intencji;
Inne trudności występujące u dzieci z FAS/FASD, np. na tle przystosowawczo-społecznym, to:
• problemy z poszanowaniem cudzej własności;
• trudności ze zrozumieniem i przewidywaniem konsekwencji postępowania;
• uleganie manipulacjom i wykorzystywaniu przez innych;
• problemy z nawiązaniem i utrzymaniem przyjaźni;
• traktowanie obcych ludzi jak kogoś z najbliższej rodziny;
• problemy z odtwarzaniem faktów;
Trudności występujące w aspekcie funkcjonowania fizjologicznego
Tak, jak przy niepełnosprawności intelektualnej czy też genetycznej mutacji, tak i w przypadku FAS występują choroby współczułe. Często bagatelizowane przez lekarzy w początkowym stadium, z wiekiem narastają objawy takie jak łamliwość kości, psychoza, trudności z widzeniem i postrzeganiem (ale nie ze wzrokiem), trudności z słuchaniem (ale nie ze słuchem), wzmożone napięcie mięśniowe lub jego brak, deficyt wzrostu, skolioza, problemy z sercem.
Fałdka bez fałdki -charakterystyczny wygląd osób z FAS
Dziecko z FAS ma charakterystyczne rysy twarzy: skrócone szpary oczne, brak rynienki podnosowej, wąską górną wargę oraz płaską twarz i krótki nos. Do tego dochodzi niska waga i wzrost, mała głowa, zaburzenia słuchu i wzroku związane z uszkodzeniami mózgu. Takie dziecko ma kłopoty z planowaniem, panowaniem nad emocjami, empatią, orientacją przestrzenną, umiejętnościami społecznymi i adaptacyjnymi, myśleniem przyczynowo-skutkowym. Nie uczy się na swoich błędach, w szkole odstaje od reszty.
Mózgu uszkodzonego przez alkohol nie da się wyleczyć za pomocą interwencji chirurgicznej czy podania tabletek. Można jedynie usprawnić jego działanie. Niestety, nadal część specjalistów traktuje FASD jako niesprawdzony wymysł. Mimo że wiedza naukowa na ten temat dynamicznie się rozwija od II poł. XX w. Ignorowanie tego problemu lub jego trywializowanie jest szczególnie dotkliwe, gdy robi to osoba obdarzona społecznym autorytetem – lekarz, nauczyciel. A przecież FAS jest w Polsce częstszy niż zespół Downa. Bagatelizowanie problemu powoduje błędy w rozpoznawaniu oraz diagnozowaniu dzieci z FASD często dolegliwość mylona jest z ADHD, Autyzmem ASPERGEREM czy też po prostu niedorozwojem umysłowym - Wini się wszystkich do o koła a nie szuka metod usprawniających. Lekarze ignorują nauczyciele zbywają dość często mówiąc że dziecko jest po prostu nie grzeczne. Trudności w szkole oraz wychowawcze często powodują odosobnienie. Dzieci te są Alienowane przez rówieśników wyśmiewane i co za tym idzie uznawane za gorsze.
Dorosłość ? Zapomnij z tego nie wyrasta się
Dzieci z FAS dorastają, ale nie do końca. W wielu sferach nie osiągają dojrzałości. Nie wyrastają z problemów. Mają trudności z ukończeniem szkoły i osiągnięciem życiowej niezależności. Konsekwencją tego syndromu u dorosłych już osób jest brak dojrzałości emocjonalnej, nieumiejętność planowania i podejmowania decyzji, a tym samym trudność w realizacji zamierzeń. Dorosłe osoby z FAS często czują się zmęczone, miewają napady złego humoru, bywają drażliwe, poirytowane, albo odczuwają lęk bez powodu. To wszystko sprawia, że mają kłopoty z nawiązaniem właściwych relacji z partnerem i w rodzinie.
Nie potrafią również wyjaśnić, jakie są powody ich zachowania, uczuć, co wywołuje poczucie zagubienia. Mogą też wystąpić u nich problemy i zaburzenia mające wtórny charakter, takie jak choroby umysłowe, konflikty z prawem (w efekcie impulsywnych, agresywnych działań), nadużywanie alkoholu i inne uzależnienia. Kobiety narażone są na przedwczesną, niechcianą ciążę. Częstym doświadczeniem osób z FAS jest różnego rodzaju przemoc (psychiczna, fizyczna, seksualna). Ich impulsywne zachowania bywają mylnie interpretowane jako wyraz złej woli, a są efektem uszkodzeń, jakich doznał ich mózg, zanim się narodzili.
To, jak bardzo alkohol wypity przez matkę zaburzy rozwój płodu zależy od tego, jak często i ile alkoholu pije, jaki jest stan jej zdrowia, a także innych czynników, np. czy je coś podczas picia, czy nie. Te same czynniki i właściwości organizmu decydują o tym, jak szybko się upijamy, czy i kiedy może u nas wystąpić upojenie alkoholowe. Trzeba pamiętać, że alkohol dłużej oddziałuje na system nerwowy dziecka niż matki. I nawet okazjonalne picie alkoholu przez kobietę w ciąży może spowodować uszkodzenia mózgu płodu.
Wiele przypadków FAS, a tym bardziej FAE(Alkoholowy efekt płodowy ) i ARND(Poalkoholowy Defekt Urodzeniowy- zmiany fizyczne jak i psychiczne w zakresie motryki dużej wady serca ect. ) łatwo przeoczyć, zignorować ich objawy i złożyć je na karb lenistwa lub niechęci dziecka do nauki – mówi się wtedy „zdolne, ale mu się nie chce”. Nauczycielom i rodzicom wydaje się, że dziecko jest w stanie nauczyć się więcej i lepiej się zachować. Dzieci z FAS sprawiają bowiem wrażenie, jakby stać je było na więcej, ale to są pozory. Zdarza się, że dzieci te mówią o rzeczach, o których nie mają pojęcia i używają pojęć, których nie są w stanie zrozumieć. W efekcie FAE oraz ARND pozostają zwykle niezdiagnozowane.
Ludzi z FAS nie można wyleczyć, można natomiast podjąć szereg działań terapeutycznych mających na celu poprawę ich sytuacji. W Polsce działa ośrodek i program „Fastryga”, zajmujący się szkoleniem terapeutów, szerzeniem wiedzy na temat FAS.Jest to bardzo mało jak na cały kraj w porównaniu ze skalą problemu...
Źródła:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1045845,fas-klamstwo-jedyna-szansa-na-pomoc.html
http://www.dda.charaktery.eu/index.php?option=com_k2&view=item&id=149:z-fas-trygowane-dzieci
http://www.k-poa.torun.pl/index.php/publikacje/wspomaganie-dziecka-z-zespolem-fas
Publikacje i literatura :
files.bozakrowka.org/download/6.pdf
Gray D. D., Adopcja i przywiązanie, Sopot 2010 Jadczak-Szumiło T.,
Neuropsychologiczny profil dziecka z FASD, Warszawa 2009 Jadczak-Szumiło T.,
FAScynujące dzieci, Kraków 2007 Klecka M.,
Ciąża i alkohol . W trosce o Twoje dziecko, Warszawa 2007 Liszcz K.,
Rozpoznaję alkoholowy zespół płodowy, Toruń 2008 Liszcz K.,
Jestem nauczycielem dziecka z FAS, Toruń 2008
Pierwszy raz spotkałem się z tematem w 2007 czy 2008 roku, kiedy posługiwałem w Krościenku, na Kopiej Górce, podczas spotkania Zespołu Apostolstwa Trzeźwości. Zaprezentowany został tam ten film:
Wtedy świadomość tematu była śladowa. "FAScynujące dzieci" to była nowość. Patrzono na mnie jak na debila, gdy o tym wspominałem. Że jak to! Że nauka, że postęp, a lekarze nic nie mówią, a ginekolog poleca wino na anemię a przecież się zna, a nie Ty, ignorancie.
Dobrze, że poczyniono postępy. Ale jeszcze sporo do zrobienia.
Bardzo dużo... dzieci nawet ze spekrum FAS mają problemy z pojmowaniem słow pięknie się wypowiadają maja znikomą świadomość że jest z nimi coś nie tak... nie koniecznie rozumieją
"Czyli zespół nieprawidłowości neurobehawioralnych wykazywanych przez dzieci matek nadużywających alkoholu podczas ciąży"- nie trzeba nadużywać alkoholu w ciąży żeby dziecko urodziło się chore. Mam na myśli, że możesz napić się raz i dziecko urodzi się z FAS. Z drugiej strony można to czytać tak, że każde spożycie w ciąży to już nadużycie...
Przykre jest to, że w XXI wieku ciężarne kobiety, które spotykałam czy to w szpitalu czy u ginekologa często dyskutowały o tym jak lampka wina dobrze wpływa na serduszko maluszka a picie piw w ciąży na pobudzenie laktacji.
Czasami ta nie świadomość w środowiskach "yntelygentnych" mnie przeraża, chciałby czlowiek coś powiedzieć ale co w takiej chwili powiedzieć skoro tatuś prawnik albo lekarz ma zawsze rację?
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
http://www.k-poa.torun.pl/index.php/publikacje/wspomaganie-dziecka-z-zespolem-fas
kitku znów przeterminowany whiskas wcinasz?
Przecież podałam źródło ....
Polecam poczytać https://cotozachoroba.pl/alkoholizm/