Porno nie powinno być, ale już jest, bo widocznie "jacyś inwestorzy zadecydowali, że ma być", idąc za twoim tokiem rozumowania. Sądząc po nagrodach, to ciągle jest nawet za mało pornu i można nieźle zarobić na jego produkcji.
Idąc dalej tokiem kapitalizmu, to obecnie w polskich tagach panuje monopol na SP - mała grupa ma ich większość. Ponieważ jednak nie mają układu z żadnym bankiem centralnym, powinno się łatwo dać ten rynek zdemonopolizować - np. przez wejście nowego inwestora na rynek. Ale inwestor poza kasą musi mieć jeszcze rynek zbytu i pytanie brzmi, czy konsumenci (treści) są już uzależnieni od monopolu (tak jak np. starsi ludzie od telefonów w Orange), czy są gotowi się obracać np. w nowym tagu polskojęzycznym.
You are viewing a single comment's thread from: